Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protesty w Katowicach zawieszono, ale ludzie i tak przyszli pod Sąd Okręgowy ZDJĘCIA

Justyna Przybytek
Protest przed Sądem Okręgowym w Katowicach we wtorek 25 lipca.
Protest przed Sądem Okręgowym w Katowicach we wtorek 25 lipca. Justyna Przybytek
We wtorek, 25 lipca, przed gmachem Sądu Okręgowego w Katowicach protestu miało nie być. Demonstrację odwołano już wczoraj, mimo to ludzie i tak przyszli. Na placu pojawiło się ponad 100 osób, tradycyjnie ze świecami. Tym razem było kameralnie, bez megafonów i transparentów. Kolejną dużą demonstrację zapowiedziano dopiero na niedzielę.

W poniedziałek, po zapowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, że zawetuje ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS, protest przed Sądem Okręgowym w Katowicach odbył się w dość euforycznej atmosferze. Tego dnia zdecydowano się też czasowo zawiesić demonstracje w Katowicach. Tym samym we wtorek protestu przed katowickim sądem miało nie być, mimo to ludzie i tak przyszli.

- Wywarliśmy na prezydencie ogromną presję, większej już nie wywrzemy. Protestujemy już ósmy dzień z rzędu i musimy odpocząć – tłumaczyła Katarzyna Majchrzak, jedna z organizatorek protestów. Mimo to inicjatorzy akcji pod hasłem „Łańcuch Światła” też pojawili się we wtorek pod gmachem sądu. - Spodziewaliśmy się, że mimo wszystko ktoś może przyjdzie, bo czuje taką potrzebę, albo po prostu nie dowiedział się o tej decyzji, więc nie chcieliśmy nikogo zostawiać – dodawała Majchrzak.

Zgodnie z przewidywaniami ludzie przyszli. Jeszcze przed godz. 21. przy ulicy Francuskiej zebrała się garstka osób, jednak z minuty na minutę ludzi przybywało. Po godz. 21. było tu już ponad 100 osób, większość ze świecami, niektórzy z flagami.

- To spotkanie ma inny charakter. Dziś jest bardziej nostalgiczny dzień, bardziej refleksyjny, spotykamy się bez nagłośnienia, bez świateł, bez służb porządkowych, w bardziej kameralnym gronie, aby zobaczyć, czy się zintegrowaliśmy i okazało się że bardzo – komentowała Magdalena Nurzyńska z Komitetu Obrony Demokracji. Jak dodawała po zawieszeniu demonstracji nie liczyła na zbyt dużą frekwencję pod sądem w Katowicach.

- Spodziewałam się kilku osób, a okazało się, że ciągnie nas tutaj, że potrzebujemy tych spotkań, że jesteśmy takimi żelaznymi strażnikami tego światła – dodawała.

Organizatorzy zapowiedzieli, że kolejna duża demonstracja przy Francuskiej w Katowicach odbędzie się w najbliższą niedzielę o godz. 21. Natomiast od czwartku mają ruszyć cotygodniowe „Kafejki Prawne” organizowane w restauracji Dobra Karma, w trakcie których zaplanowano spotkania z prawnikami.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto