Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest aktywistów na Zakrzówku w Krakowie. "Co to ku... jest"

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Protest aktywistów na Zakrzówku
Protest aktywistów na Zakrzówku Tomasz Gotfryd
Na Zakrzówku trwają prace budowlane związane z I etapem realizacji parku i kąpieliska. Aktywiści miejscy protestują przeciwko wyznaczonemu przez urzędników zakresowi prac i realizowanej koncepcji parku. Uważają, że Zakrzówek jest dewastowany. Urzędnicy ripostują, że działają w oparciu o to, czego chcieli mieszkańcy i sami aktywiści. Podkreślają, że od początku było wiadomo, że kąpielisko będzie tylko w małym kamieniołomie. Protestujący uważają, że plaża powinna być większa.

WIDEO: Krótki wywiad

Skały zabezpieczone siatkami, koparki, ciężki sprzęt - tak wygląda krajobraz Zakrzówka, gdzie od wakacji trwa I etap budowy parku Zakrzówek i nowego kąpieliska. W miniony weekend na plac budowy weszli aktywiści skupieni w Akcji Ratunkowej dla Krakowa oraz z grupy Modraszek Kolektyw. Cecylia Malik i Bartolomeo Koczenasz apelują do władz Krakowa i Zarządu Zieleni Miejskiej o zmianę projektu rewitalizacji Zakrzówka i budowę kąpieliska dla mieszkańców na dużym zbiorniku.

- Jeszcze jest czas, aby zatrzymać budowę, zmienić projekt i stworzyć jedno, wspólne miejsce rekreacji dla wszystkich. Zatrzymajmy bezsensowną dewastację małego zbiornika, zdejmijmy metalowe siatki ze skał i cieszmy się pięknem Zakrzówka w naturalnej formie - nawołuje Cecylia Malik.

Aktywiści uważają, że Zakrzówek jest dewastowany m.in. poprzez wbijanie w skały setek metalowych wsporników i instalowanie na nich "szpetnej, metalowej siatki". Protestują też przeciwko tworzeniu kąpieliska tylko w małym kamieniołomie. Ich zdaniem główne kąpielisko powinno powstać w dużym kamieniołomie, do którego prowadzi asfaltowa droga i gdzie przez ostatnie lata działało centrum nurkowe Kraken. Podkreślają, że dojście do kąpieliska w małym kamieniołomie będzie utrudnione dla osób starszych, z niepełnosprawnościami i rodzin z małymi dziećmi.

ZZM odpowiada: tak chcieli mieszkańcy i aktywiści

Urzędnicy są zdziwieni weekendowym wystąpieniem aktywistów. Piotr Kempf, dyrektor ZZM, podkreśla, że toczące się prace to efekt wynikający z istniejącego planu miejscowego "Park Zakrzówek", zadania w budżecie obywatelskim z 2015 r., koncepcji parku wyłonionej w ramach konkursu architektonicznego oraz przygotowanego na jej bazie projektu wykonanego przez pracownię F11.

- Siatka zabezpieczająca na małym kamieniołomie, gdzie tworzone jest kąpielisko, będzie na stałe. To względy bezpieczeństwa, które wskazywał projektant. Czy siatka mi się podoba, czy nie, to rzecz wtórna. Ja odpowiadam za bezpieczeństwo - mówi Piotr Kempf.

Jak dodaje dyrektor ZZM, według realizowanego projektu F11 plaża i kąpielisko są przewidziane na małym kamieniołomie. Z kolei na dużym będzie zejście do wody, budynek centrum sportów wodnych oraz kawiarnia z tarasem i pomostem. Bez urządzonego kąpieliska. - Tak jest zapisanie w planie miejscowym. To nie ZZM zdecydował, że nie ma tam kąpieliska - mówi Piotr Kempf. Kąpielisko ewentualnie będzie mógł utworzyć operator centrum sportów wodnych.

Apel o drugą plażę. Plan ją dopuszcza

Aktywiści przekonują, że należy wykorzystać istniejącą plażę przy dużym zbiorniku, gdzie jest wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich. - Nie ma tam zagrożenia osuwiskami skalnymi i nie będzie to wymagało instalowania żadnych metalowych siatek, ani innych zabezpieczeń. Dodatkowo, w tym miejscu zaplanowany jest już budynek, w którym mają znaleźć się sanitariaty, co oznacza, że nie będzie potrzeby kolejnej zabudowy w innym miejscu - argumentują.

- Prawdopodobnie na początku roku 2020 zostanie rozpisany przetarg na realizację II etapu budowy, w którym właśnie mają być zbudowane baseny w małym zbiorniku. Jest to ostatni moment, aby zmienić projekt, dostosować go do rzeczywistych potrzeb mieszkańców wraz z uwzględnieniem wpływu na środowisko naturalne Zakrzówka - dodaje Cecylia Malik.

Wspomniany plany miejscowy wskazuje, co powinno się znaleźć w strefie urządzonej przestrzeni sportów wodnych. Ustala się tam nakaz kompleksowego urządzenia obszaru rekreacyjnego ze szczególnym uwzględnieniem lokalizacji basenów pływających, basenów podwieszanych, wydzielonych strzeżonych kąpielisk otwartych, plaży, pomostów, bulwarów, promenad nadbrzeżnych oraz wyciągu do nart wodnych. Przy obu kamieniołomach.

Zatem dlaczego będzie tylko jedna plaża i kąpielisko? - Nikt do tej pory nie zgłosił, aby kąpielisko było też na dużym kamieniołomie. W projekcie BO z 2015 mowa była o kąpielisku w małym kamieniołomie i na bazie tego powstała koncepcja, a potem projekt. Nikt w koncepcji nie domagał się kąpieliska. Jesteśmy jednak otwarci na to, bo plan miejscowy dopuszcza tam
plażę i kąpielisko. To jednak podniesie koszty całego zadania - mówi Piotr Kempf.

Ekolodzy kontra ZZM

Dyrektor Kempf odsyła do koncepcji parku wyłonionej w konkursie architektonicznym, gdzie w jury zasiadali aktywiści, m.in. Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody. - Teraz na uwagi za późno. Aktywiści sami do tego doprowadzili. To ich sukces, a teraz odwracają kota ogonem i mówią, że nie chcą tego sukcesu. Nie wyobrażam sobie, że mieszkańcy będą dokładać kolejne pieniądze, bo aktywiści zmienili zdanie - mówi Kempf.

Mariusz Waszkiewicz ripostuje, że aktywiści brali udział w pracach nad przygotowaniem regulaminu konkursu architektonicznego i "uratowali, co się dało w pierwotnych tragicznych zapisach konkursu" oraz w pracach w komisji konkursowej.

- Nie brali udziału w przygotowaniu projektu. Moje zdanie, jako jednego z przedstawicieli Komisji Dialogu Obywatelskiego ds. Środowiska w jury było następujące: projekty są kiepskie i żaden nie zasługuje na realizację. Zakrzówek ma większy potencjał. Prawdą jest, że z tych kiepskich projektów ten, który wygrał, w mojej ocenie był najlepszy (co nie znaczy, że dobry). Zawsze wypowiadałem się przeciwko siatkowaniu skał oraz stawianiu ogrodzeń, a także dalszej dominacji nurków - mówi Mariusz Waszkiewicz.

Na przełomie roku kolejny przetarg

Prace zabezpieczające w kamieniołomie mają się zakończyć w tym roku. Jeśli tak się stanie, to z końcem roku przygotowany zostanie i ogłoszony przetarg na kąpielisko oraz budynek wejściowy na baseny. Koszt tego zadania szacowany jest na 15-20 mln zł. W sumie zaplanowanych jest siedem przetargów na poszczególne etapy realizacyjne.

Park obejmie obszar ok. 60 hektarów, bez Skałek Twardowskiego i użytku ekologicznego pomiędzy ulicami Wyłom i św. Jacka. Na utworzenie parku przewidziano kwotę 51 mln 484 tys. zł. Koszty poszczególnych etapów będą znane w momencie ogłaszania kolejnych przetargów. Już teraz urzędnicy szacują jednak, że wszystkie prace na przestrzeni lat mogą nas kosztować ok. 80 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Protest aktywistów na Zakrzówku w Krakowie. "Co to ku... jest" - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto