Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Program o księdzu Jacku Stryczku: "Duchowny stał się celem medialnego linczu, który zrujnował mu życie"

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Ksiądz Jacek Stryczek
Ksiądz Jacek Stryczek Anna Kaczmarz
"Duchowny stał się celem medialnego linczu, który zrujnował mu życie. Oskarżenia byłych pracowników o mobbing okazały się nieprawdziwe, rany jednak pozostały" - tak w streszczeniu zapowiedziano program Alarm! poświęcony ks. Jackowi Stryczkowi, wyemitowany we wtorek 21 marca w TVP1. Byłemu szefowi Stowarzyszenia "Wiosna", organizującemu akcję "Szlachetna Paczka", zarzucono rzekomy mobbing wobec pracowników. Przeprowadzone śledztwo tego nie potwierdziło i postępowanie zostało umorzone. O sprawie obszernie pisaliśmy na naszych łamach.

- Wydaje mi się, że paru osobom w życiu pomogłem, a i tak zostałem sam - mówił ks. Jacek Stryczek w programie Alarm! w TVP1. - Bywały tygodnie i miesiące, że po prostu leżałem i wstanie z łóżka było dla mnie wysiłkiem - dodał ks. Stryczek.

Nagrania do programu przeprowadzono m.in. w redakcji "Dziennika Polskiego" i "Gazety Krakowskiej", a wypowiadał się Paweł Zastrzeżyński, który był współautorem artykułów poświęconych sprawie ks. Jacka Stryczka.

Ksiądz Jacek Stryczek. „Skazany”, choć niewinny

Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku po czterech latach śledztwa Prokuratura Okręgowa w Krakowie umorzyła postępowanie w sprawie rzekomego mobbingu w Stowarzyszeniu „Wiosna”, które jest organizatorem Szlachetnej Paczki.

Prokuratura nie dopatrzyła się "znamion czynu zabronionego" w okresie, kiedy Stowarzyszeniu "Wiosna" szefował ks. Jacek Stryczek.

- Do dziś nie potwierdzono ani jednej ofiary, ale też ani jednej historii, abym kogoś skrzywdził - mówił w programie ks. Stryczek. - Jest taka książka, nazywa się "Trolle Putina". Tam jest taka koncepcja, że jeżeli wskażą jakąś osobę, która jest dla nich wrogiem, to należy ją zaszczuć, tak aby nie miała siły się bronić, aby była chora, aby była bezbronna. Tak wygląda moje życie przez te cztery lata - dodał.

Śledztwo było efektem reportażu Onetu "Tutaj nie jestem księdzem. Tak się pracuje w Szlachetnej Paczce".

- Mogli mnie zniesławić, mogli mi odebrać poczucie własnej wartości, mogli mi odebrać przyjaciół, życie i zdrowie. Ale nigdy moje ideały - powiedział ks. Stryczek.

Spadek liczby miejsc na rynku pracy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Program o księdzu Jacku Stryczku: "Duchowny stał się celem medialnego linczu, który zrujnował mu życie" - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto