Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problem nastolatków z alkoholem. Nowa moda w szkołach: 'zrobić' flaszkę na przerwie

Anna Górska
Nie tylko piją na imprezach poza szkołą, ale też na przerwach między lekcjami
Nie tylko piją na imprezach poza szkołą, ale też na przerwach między lekcjami Janusz Kubik
Między matematyką a polskim potrafią wypić półlitrową butelkę wódki. W sklepiku szkolnym kupują sok, a potem tylko czekają na 15-minutową przerwę, by napoje wymieszać. W toalecie, na podwórku szkolnym - wszędzie tam, gdzie nie dosięga ich oko kamery. Statystyki są alarmujące. Z raportu przygotowanego przez pracowników Miejskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień wynika, że ponad 75 proc. uczniów po raz pierwszy sięga po alkohol już w szkole podstawowej. Z 711 badanych do spożywania piwa i wódki przyznało się w "podstawówce" aż 545 uczniów! Dalej tylko gorzej. Potwierdzają to nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych.

- Coraz częściej woźne znajdują w ubikacjach nie tylko puszki po piwie, ale też puste butelki po wódce - mówi Mariusz Ostrowski, psycholog z Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego w Krakowie. - W minionym tygodniu dowiedziałem się, że w koszu zgnieciono i schowano pięć puszek. Zdarza się to kilka razy w miesiącu - a to bardzo dużo.

Mariusz Ostrowski dodaje, że pracuje w oświacie już 12 lat i nigdy wcześniej nie miał podobnych sytuacji: - Prowadzę warsztaty w innych szkołach i wiem, że nauczyciele borykają się z podobnym problemem. Krakowskie pogotowie ratunkowe już w tym roku reanimowało pijanych nieletnich cztery razy (dwa przypadki w styczniu i dwa w lutym). W zeszłym roku interweniowali w szkołach trzy razy, jeden raz ratowali ucznia po zażyciu narkotyków.

- Dyrektorzy boją się mówić wprost o tym, że młodzież już nie tylko pije na imprezach poza szkołą, ale też robi to coraz częściej między lekcjami - opowiada Mariusz Ostrowski. - Ale ze względu na dobro uczniów nie wolno tego tematu zamiatać pod dywan - dodaje.

Piją w przerwie między lekcjami i chłopcy, i dziewczyny. Dlaczego? - Taka moda, a chcą być - jak to sami mówią - trendy - tłumaczą nauczyciele. Dodają, że muszą mieć na przerwach oczy dookoła głowy. Uczniów bawi taka gra w kotka i myszkę: czy nauczyciel rozpozna, czy się uda to ukryć. - Kiedyś musieliśmy wzywać pogotowie, bo wstawiony uczeń zasnął na lekcji i nie mogliśmy go obudzić! - wspomina Ostrowski.

Anna Zbroja z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji zaznacza, że każdorazowo w takich sytuacjach badają skąd alkohol trafił w ręce nieletnich.

Rafał Pawłowski, wicedyrektor Zespołu Szkół Zawodowych "Budostal" przyznaje szczerze, że i u niego w placówce zdarzają się przypadki, gdy podczas lekcji musi używać alkomatu. - Jedna osoba miała nawet 1,8 promila we krwi. W takich sytuacjach działamy stanowczo - uczeń zostaje wyrzucony ze szkoły - zdradza dyr. Pawłowski.

Statystyki są alarmujące

Do izby wytrzeźwień w 2011 r. przywieziono 47 nieletnich. Z tego:
20 - za awanturę w miejscu publicznym
9 - za awanturę domową
8 - leżących na ulicy
6 - z innych powodów
3 - za wybryki chuligańskie
1 - za zachowanie wywołujące zgorszenie
Do izby wytrzeźwień w 2012 r. przywieziono 6 nieletnich
3 - za wybryki chuligańskie
2 - za awanturę w miejscu publicznym
1 - leżącego na ulicy

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto