Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próba zabójstwa geja w Krakowie? Pokrzywdzony otrzymał 21 ciosów nożem

Artur Drożdżak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne archiwum
Przed krakowskim sądem rozpoczął się niejawny proces Pawła O. oskarżonego o próbę zabójstwa geja. Pokrzywdzony cudem uniknął śmierci choć otrzymał 21 ciosów nożem.

To drugi proces w tej sprawie. W pierwszym Paweł O. usłyszał wyrok 7 lat więzienia, ale Sąd Apelacyjny w Krakowie zgodził się z zażaleniem prokuratury, że nie wyjaśniono wszystkich okoliczności zdarzenia i nakazał powtórkę procesu. Oskarżonemu grozi dożywocie. Od grudnia 2012 r. pozostaje w areszcie.

Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyźni poznali się za pośrednictwem czatu gejowskiego na portalu internetowym. Pokrzywdzony gej zaprosił nieznajomego do wynajmowanego mieszkania w centrum Krakowa. Na miejscu pod wskazanym adresem pojawił się Paweł O. Do spotkania doszło w Wigilię 2012 r. Oskarżony powiedział żonie, że jedzie na spotkanie biznesowe, a faktycznie spotkał się z pokrzywdzonym.

Panowie pili alkohol, słuchali muzyki i rozmawiali, a w pewnym momencie gej przyznał się, że pracuje jako fryzjer i może ostrzyć Pawła O. Gość na to przystał, umył głowę, rozebrał się, został ostrzyżony i wziął kąpiel. W pewnej chwili gej wszedł do łazienki, a gdy z niej wyszedł został bez powodu zaatakowany nożem przez Pawła O. Oskarżony zadał mu rany cięte i kłute, kontynuował atak nawet wtedy, gdy złamało się ostrze noża. Wypowiadał wtedy słowa, że zabije pokrzywdzonego. Ranny gej w końcu zdołał uciec z mieszkania i zadzwonił po pomoc do znajomych, wezwano też pogotowie i policję. Paweł O. także uciekł, ale w pokoju pozostawił swój telefon. Był tak zdenerwowany, że w czasie jazdy rozbił swoje auto, gdy uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Ranny gej został zabrany przez karetkę do szpitala, gdzie uratowano mu życie i opatrzono rany szyi, głowy, ramion i klatki piersiowej.

Przesłuchany Paweł O. opowiadał, że u geja znalazł się dlatego, że w przeddzień Wigilii szukał fryzjera. Przekonywał, że pojechał do pokrzywdzonego, ale nie w celu kontaktów seksualnych. Przyznał się do zadania ciosów nożem, ale samoobronie, bo pokrzywdzony dotykał go w miejsca intymne.

W przeszłości Paweł O. był wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu, raz za kradzież auta na szkodę innego geja.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto