Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent proponuje: miesięczny bilet za 109 albo 159 zł. Krakowscy radni mają zadecydować w sprawie podwyżek

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Prezydent proponuje podwyżkę cen biletów miesięcznych na komunikację miejską. Nowością ma być to, że bilet będzie umożliwiał także korzystanie z pociągów.
Prezydent proponuje podwyżkę cen biletów miesięcznych na komunikację miejską. Nowością ma być to, że bilet będzie umożliwiał także korzystanie z pociągów.
Jak bumerang wraca temat podwyżek za przejazdy komunikacją miejską. Prezydent Krakowa przygotował dwa alternatywne projekty uchwał w tej sprawie. Jedna z opcji jest taka, że mieszkańcy płaciliby za bilet miesięczny 109 zł, a druga - 159 zł. Cena obejmowałaby przejazdy tramwajami i autobusami, ale też pociągami. Wygląda na to, że tym razem prezydent może przekonać radnych do zmian. W poniedziałek (6 marca) propozycje pozytywnie zaopiniowała Komisja infrastruktury Rady Miasta Krakowa. W środę (8 marca) zaplanowano debatę podczas sesji z udziałem pełnego składu RMK.

- Potrzebna jest korekta cen biletów ze względu na radykalny wzrost kosztów energii, paliwa, inflację – przekonuje Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.

Podczas posiedzenia Komisji Infrastruktury przedstawił radnym dwa projekty uchwał dotyczące podwyżek cen biletów. Pierwsza propozycja dotyczy wprowadzenia w Krakowie biletu miesięcznego za 109 zł (obecnie za 80 zł), który pełniłby też rolę biletu metropolitalnego, a więc obejmowałby nie tylko podróże tramwajami i autobusami, ale również pociągami. Warunek jest taki, że radni przyjmują tę propozycję bez obniżania kwoty, bowiem 109 zł, to cena najtańszego biletu kolejowego.

Jeżeli radni się na to nie zgodzą, to na stole pozostanie druga propozycja, która dotyczy wprowadzenia biletu miesięcznego na przejazdy tramwajami i autobusami za 109 zł i tę kwotę radni będą mogli ewentualnie skorygować, a więc obniżyć. Projekt zakłada też wprowadzenie biletu metropolitalnego za 159 zł, a więc nie tylko na tramwaje i autobusy, ale także na przejazdy po Krakowie pociągami. I cena tego drugiego biletu nie podlegałaby modyfikacjom.

- Prezydent Krakowa ma podpisane porozumienia z wójtami i burmistrzami ościennych gmin dotyczące organizacji transportu w aglomeracji. Przejęliśmy obowiązki organizatora transportu. Jest wyraźnie oczekiwanie, wręcz apel ze strony włodarzy tych gmin i marszałka województwa, aby dokonać zmian, które umożliwią wprowadzenie zintegrowanego biletu - zaznacza dyr. Łukasz Franek.

Uzasadniają drożejącą energią i paliwem

Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku i na początku tego roku prezydent Krakowa próbował przeforsować projekt uchwały zakładający wprowadzenie biletu aglomeracyjnego za 119 zł. Miejscy radni przegłosowali, że są przeciwni podwyżkom, aby w trudnych czasach nie obciążać mieszkańców dodatkowymi opłatami.

Wygląda jednak na to, że teraz może być inaczej i radni zgodzą się na zmianę cen. Na razie obie prezydenckie propozycje zostały pozytywnie zaopiniowane przez Komisję Infrastruktury Rady Miasta Krakowa i to bez większej dyskusji. Teraz tematem ma się już zająć cała Rada Miasta podczas środowej sesji (8 marca).

W uzasadnieniu projektów uchwał prezydent wyjaśnił, że z budżetu miasta finansowane jest ponad 65 proc. kosztów transportu zbiorowego. "Wpływ na tak wysoki wskaźnik pokrycia kosztów ma rosnąca inflacja, ceny paliw i energii. Na podstawie umów z operatorami świadczącymi usługi przewozowe waloryzacja stawki jednostkowej za wozokilometr oraz pociągokilometr wyliczana jest jako wrzesień roku poprzedniego do sierpnia roku bieżącego. W związku z powyższym wzrostem wskaźnika wrzesień 2021 r. do sierpień 2022 r. koszty energii wzrosły o 22,3 proc., a paliwo 52,42 proc." - zaznaczono w dokumencie.

Przedstawiono także jak wzrastały ceny wozokilometra, czyli opłaty wobec MPK za przejechane kilometry. I tak w przypadku tramwajów w 2018 r. jeden wozokilometr kosztował 14,44 zł, w 2020 r. - 15,96 zł, do połowy 2022 r. - 18,45 zł, a obecnie - 26,01 zł. W przypadku autobusów miejskich to kwoty: 2018 r. - 7,77 zł, 2020 - 8,71 zł, do połowy 2022 r. - 9,31 zł, 2023 r. - 11,34 zł. Nieco tańsze stawki są dla autobusów aglomeracyjnych: 2018 r. - 6,14 zł, 2020 r. - 6,88 zł, do połowy 2022 r. - 7,34 zł, 2023 r. - 8,93 zł.

Wpływy mają się zwiększyć o 40 mln zł

Oszacowano, że zaproponowana korekta cen biletów wygeneruje dodatkowy wpływ do budżetu miasta na poziomie około 40 mln zł rocznie. Wyliczenia dokonano na podstawie ilości sprzedanych biletów w 2022 r. Wzięto jednak pod uwagę, że kwota może ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu w zależności od ilości pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej.

Podwyżka cen biletów tylko w nieznacznym stopniu ma rozwiązać problem braku środków na komunikację miejską w tym roku. Związana z tym dziura w budżecie sięga ok. 420 mln zł.

Bilet metropolitalny miałby zostać wprowadzony od 1 czerwca 2023 r. Ma się to zbiec z zakończeniem wielkiej inwestycja kolejowej za ponad 1,2 mld zł, polegającej m.in. na dobudowie dodatkowych torów dla kolei aglomeracyjnej w Krakowie. Pozwoli to na uruchomienie większej liczby połączeń i kursów pociągów.

W Urzędzie Marszałkowskim, który odpowiada za organizację kursów pociągów w województwie, informują, że mają obowiązywać następujące linie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej:

  • SKA1: Wieliczka Rynek Kopalnia – Kraków Główny – Kraków Lotnisko;
  • SKA2: Przeciszów – Skawina – Kraków Główny – Miechów – Sędziszów;
  • SKA3: Tarnów – Kraków Główny (analizowane jest wydłużenie części kursów przez Trzebinię do Oświęcimia).

Średnia cena piwa będzie szła w górę

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto