Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes Cracovii Janusz Filipiak: Z Zielińskim mamy dobrą komunikację, a Rohaczek zostaje

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Janusz Filipiak (prezes MKS Cracovia SSA)
Janusz Filipiak (prezes MKS Cracovia SSA) Anna Kaczmarz
Prezes Cracovii Janusz Filipiak mówi nam o ważnych kwestiach dotyczących klubu, drużyny piłkarskiej i hokejowej. - Nie jest problemem Pestka, problemem jest jego menedżer - mówi m.in. o możliwości przedłużenia kontraktu przez gracza Cracovii.

Europejskie puchary „odjechały” Cracovii po przegranym meczu z Pogonią w Szczecinie 2:3. Jak pan ocenia tę sytuację?

Jest pan pesymistą. Ciągle walczymy o nie.

Naprawdę? Zostało sześć meczów do końca rozgrywek ekstraklasy, a Cracovia traci aż dziewięć punktów do czwartej w tabeli Pogoni Szczecin. Wierzy pan w powodzenie misji „puchary”?

Jakby drużyna do końca grała tak jak z Radomiakiem, to jest światełko w tunelu. Podobał mi się ostatni nasz mecz.

Jest sporo spraw związanych z przyszłością drużyny piłkarskiej. Trenerowi Jackowi Zielińskiemu kończy się kontrakt po sezonie. Rozmawiacie panowie na ten temat?

Zobaczymy, jak się skończy sezon, ale mamy dobrą komunikację.

Kilku piłkarzom i to niektórym z pierwszego składu kończą się kontrakty 30 czerwca. Jak pan widzi ich przyszłość? Choćby Karola Niemczyckiego?

Rozmawiamy z Karolem. Bardzo chciał iść za granicę, w tej chwili są rozmowy.

Jest pan optymistą, co do przedłużenia umowy przez bramkarza „Pasów”?

To jest pytanie do Karola Niemczyckiego, my na pewno go chcemy.

A jak wygląda sprawa Kamila Pestki?

Zobaczymy… Powiem otwarcie, menedżer Bolek, to jest zły menedżer, który robi dużo krzywdy w polskim futbolu. Organizuje zawodnikom dodatkowe treningi poza klubem, to są przeciążenia i na skutek tych przeciążeń wielu jego zawodników ma zerwane więzadła, jest chyba ze sześciu zawodników Bolka z zerwanymi więzadłami w różnych klubach. Nie jest problemem Pestka, problemem jest jego menedżer.

A Jewhen Konoplanka zostanie na dłużej?

Zobaczymy, ma sześć meczów, by coś pokazać, zobaczymy, jak się zmobilizuje.

A Michal Siplak?

Co do Siplaka, to nie jestem optymistą. Miał grać z Wieczystą, powiedział, że nie będzie grał, ma uraz, co chwilę ma uraz...

Jeśli chodzi o młodych zawodników, to umowa kończy się też Przemysławowi Kapkowi.

Kapek będzie u nas na dłużej, chcemy go.

Skończył się sezon hokejowy, Comarch Cracovia uplasowała się na czwartym miejscu. Jest pan zawiedziony tym, że zespół skończył rozgrywki bez medalu?

Oczywiście, że tak. Ponieśliśmy bardzo duży wysiłek finansowy, były wysokie oczekiwania. Moje spojrzenie na hokej jest takie – zawsze mówię otwarcie – nie może być rozgrywek na najwyższym szczeblu, w których nie ma kontroli antydopingowej. W hokeju nie było ani jednej kontroli, o czym wszyscy wiedzieli, że nie będzie. Nie buduję teorii spiskowych, ale tak nie może być. W takich rozgrywkach jest ciężko grać. A po drugie, składaliśmy pisma do PZHL-u włącznie z materiałami wideo, gdzie widać, że śląskie kluby są uprzywilejowane jeśli chodzi o sędziowanie. Nie wiem, czy prędzej, czy później nie skończy się tym, że nie będzie Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, tylko będzie Śląski Związek Hokeja na Lodzie.

A co z trenerem Rudolfem Rohaczkiem, bo jemu też się skończyła umowa po sezonie?

Pracujemy, przedłużyliśmy ją.

Na jak długo?

No nie wiem…

Na rok, czy dłużej?

On jest młody jeszcze, to na długo (śmiech).

A jeśli chodzi o kadrę zespołu hokejowego, to ona ulegnie dość dużym zmianom?

Tak jak powiedziałem, włożyliśmy sporo pieniędzy, albo nawet bardzo dużo i niektórzy zawiedli, tak że jest weryfikacja, są rozmowy. Zobaczymy, będziemy budować, do sierpnia chcemy stworzyć nową drużynę.

A jak wygląda sprawa wykupu akcji MKS Cracovia SSA od gminy Kraków?

Mamy rozmowy, to trwa. Miał być przetarg publiczny ze względów formalnych, a chyba nie będzie go, tylko postępowanie ofertowe. Sprawy się toczą. My jako Comarch jesteśmy sprawni, bo jest decyzja, którą mogę podjąć, a miasto musi bardzo wiele uwarunkowań formalnych spełnić i to powoduje opóźnienie, ale idziemy w tym kierunku.

A potem będzie dokapitalizowanie spółki?

Tak, chcemy to zrobić.

Jeszcze jedna kwestia – Comarch ma wypuścić aplikację do sprzedaży, macie być konkurencyjni dla Allegro?

Tak, w czerwcu startujemy z tym.

Patrząc na rynek nie ma pan obaw, czy jest to dobry moment?

Proszę pana, gdybym miał obawy, to bym już przeszedł na emeryturę, mam 71 lat.

Czy w związku z tym nowym projektem, Cracovia coś na tym skorzysta?

Nie, to jest niezależna sprawa. Nie będziemy sprzedawać piłkarzy na Allegro (śmiech).

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezes Cracovii Janusz Filipiak: Z Zielińskim mamy dobrą komunikację, a Rohaczek zostaje - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto