Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracowite lato Maryny Gąsienicy-Daniel z krótką przerwą na wakacje w Chorwacji

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Maryna Gąsienica Daniel i trener Marcin Orłowski podczas igrzysk w 2018 roku
Maryna Gąsienica Daniel i trener Marcin Orłowski podczas igrzysk w 2018 roku Pawel Relikowski / Polska Press
Maryna Gąsienica-Daniel wkracza w ostatnią fazę letnich przygotowań do sezonu zimowego, którego najważniejszym punktem będą igrzyska olimpijskie w lutym 2022 roku w Pekinie. W ekipie alpejki pojawił się nowy serwismen.

Przygotowania do zimy 2021/2022 Maryna Gąsienica-Daniel rozpoczęła już w kwietniu. Kończyła poprzedni sezon mocno poobijana po upadku na trasie giganta w Jasnej, ale nie zastosowała wobec siebie żadnej taryfy ulgowej. Wzięła udział w finałowych zawodach w szwajcarskim Lenzerheide w połowie marca, po czym od 6 kwietnia uczestniczyła w zgrupowaniu z szeroką kadrą alpejek.

Na obozie we włoskim Livigno, który został zorganizowany przez Polski Związek Narciarski w ramach Programu PolSKI Mistrz, uczestniczyły, poza zakopianką, Magdalena Łuczak i powracająca po kontuzji Zuzanna Czapska oraz cztery zawodniczki z grupy rezerwowej kadry młodzieżowej: Aniela Sawicka, Maja Chyla, Patrycja Florek i Anna Skarbek-Malczewska, trenując pod okiem szkoleniowca Maryny Marcina Orłowskiego oraz Iwana Ilanowskiego.

Po powrocie do Zakopanego w drugiej połowie kwietnia alpejka ruszyła w ukochane góry, przypinając narty do skitouru. Na przełomie maja i czerwca odbyła zgrupowanie kondycyjne w COS OPO Cetniewo, a następnie czekał ją powrót w rodzinne strony, z rolkami na nogach w roli głównej.

Tęsknota za nartami szybko została zaspokojona. Gąsienica Daniel rozpoczęła zgrupowanie na przełęczy Passo Stelvio we Włoszech, ogłaszając pod koniec czerwca, że nowym serwismenem w jej teamie został Claudio Iagher, zastępując Hiszpana Germana Sagastume Pinedo. Teraz to Włoch dba, by sprzęt narciarski był idealnie przygotowany na każde treningi i zawody. Będzie też towarzyszył Polce, ambasadorce Atomica, w trakcie całego sezonu.

Z Włoch zakopianka wyskoczyła na kilka dni do Chorwacji, by zażyć kąpieli słonecznych (ale i w upale potrenować), po czym znów ruszyła na lodowiec. Kolejna przerwa od nart miała miejsce w Zawoi, gdzie Maryna szalała na rowerze górskim. To jedna z jej ulubionych rozrywek, a zarazem świetne uzupełnienie treningu.

Koniec sierpnia to powrót na lodowiec, tym razem w szwajcarskim Saas-Fee. Tej jesieni w planach polskiej ekipy nie ma wylotu do Australii i Nowej Zelandii, całe przygotowania odbędą się w Europie.

Pierwsze zawody Pucharu Świata tradycyjnie w Soelden, w tym roku w dniach 23-24 października. Maryna Gąsienica Daniel przystąpi do nich w zupełnie innej roli niż przed rokiem. Miejsca w pucharowych "10" (14. miejsce w klasyfikacji końcowej giganta) oraz 6. pozycja w gigancie mistrzostw świata w Cortina d'Ampezzo dodały Polce dużej pewności siebie i ustawiły ją w jednej linii z faworytkami alpejskiego cyklu. Stała się także jedną z kandydatek do medalu na igrzyskach w Pekinie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pracowite lato Maryny Gąsienicy-Daniel z krótką przerwą na wakacje w Chorwacji - Dziennik Polski

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto