Pozostało złożyć podpisy na kontrakcie

Sezon w polskiej ekstraklasie powoli dobiega końca. Nie oznacza to, że kibice będą skarżyć się na brak emocji. Teraz rozpoczyna się bowiem rywalizacja innego rodzaju - kto dokona najlepszych wzmocnień przed startem nowych rozgrywek. W Wiśle myślą oczywiście o transferach, ale nie tylko.

Równie ważną sprawą jest utrzymanie tych zawodników, którzy stanowili o sile drużyny w mijającym sezonie. Fakt, że zespół miał słaby rok nie oznacza przecież, że nie było w nim jasnych punktów. Za taki trzeba uznać w pierwszym rzędzie bramkarza, Emiliana Dolhę, który swoją grą zapracował na solidną podwyżkę. I wszystko wskazuje na to, że Rumun się jej doczeka. Jego negocjacje z prezesem Mariuszem Helerem zostały praktycznie zakończone.
- Ustaliliśmy warunki kontraktu z Emilianem - mówi Mariusz Heler. - Podpiszemy umowę na pięć lat, do 2012 roku. W tej chwili pozostało już tylko przelać wszystko na papier, przetłumaczyć na język rumuński i podpisać. W Wiśle może zostać również Jean Paulista. Co prawda o zainteresowaniu jego osobą przez PAOK jest coraz głośniej, ale nawet greckie media donoszą, że klubu z Salonik może nie być stać na wykupienie karty Brazylijczyka z Wisły. Z drugiej strony kwota jaką planują wydać na ten transfer Grecy (portal wislakrakow. com podaje, że mowa jest o 700 tys. euro) może być dla "Białej Gwiazdy" nie do pogardzenia. Zwłaszcza, że Pauliście z końcem następnego sezonu kończy się kontrakt i wtedy piłkarz mógłby odejść za darmo.
Nadal nic nowego w sprawie trenera, który miałby pracować przy ul. Reymonta w nowym sezonie. Wszystko wskazuje nato, że Wisła czeka z ogłoszeniem decyzji do zakończenia sezonu. Potwierdza to zresztą prezes Mariusz Heler. - W przyszłym tygodniu powinno być wiadomo znacznie więcej w tej sprawie - mówi.