Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar śmieci wokół byłego hotelu w Nowej Hucie. Policja nie wyklucza, że mogło dojść do podpalenia

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Paliły się śmieci i opony na tyłach byłego hotelu
Paliły się śmieci i opony na tyłach byłego hotelu Marcin Banasik
Gęste kłęby czarnego dymu pojawiły się nad Nową Hutą w niedzielę około godz. 18.30. - Dziś na miejscu przy ul. Ujastek Mogilski jest biegły od spraw pożarnictwa, który bada przyczyny pojawienia się ognia. Nie wykluczamy, że mogło dojść do podpalenia - mówi Piotr Szpiech, rzecznik krakowskiej policji.

Czy technologie niszczą psychikę dzieci?

od 16 lat

Duże zadymienie z powodu opon

Pożar wybuchł w niedzielę 4 czerwca około godz. 18.30. Kłęby czarnego dymu widoczne były nawet w odległych rejonach miasta.

- Na terenie nieużytkowanego hotelu "JB" doszło do pożaru śmieci - w tym opon, dlatego powstało duże zadymienie widoczne z odległości - wyjaśniał w niedzilę mł. kpt Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.

W akcji gaśniczej brało udział sześć wozów strażackich.

Do sprawy odniósł się radny miejski PiS Michał Drewnicki.

"Stosunkowo niedawno interweniowałem w sprawie uprzątnięcia dzikiego wysypiska śmieci i szkieletora po dawnej stacji benzynowej przy Ujastku Mogilskim. Udało się uzyskać informacje, że na koszt właściciela teren zostanie oczyszczony, a budynek rozebrany. Ciekawe, że chwile potem nagle wszystko płonie, aż dym widać z połowy miasta" - napisał na swoim profilu facebookowym radny.

Stan ruin ciągle się pogarsza

To już kolejna interpelacja radnego Michała Drewnickiego a także Edwarda Porębskiego w sprawie zrujnowanego budynku i terenu wokół dawnego hotelu JB przy ulicy Ujastek Mogilski 7 w Nowej Hucie. Jak przypominają "taki stan rzeczy trwa już 10 lat".

Edward Porębski zwraca uwagę, że ruina, która została z hotelu - znajduje się w rejonie budowanej drogi ekspresowej S7, a obecnej ulicy Ujastek Mogilski, która jest jedną z dróg wlotowych i przejeżdżają nią codziennie kierowcy samochodów osobowych, turyści i przede wszystkim odbywa się nią tranzyt z całej Europy. Radny miejski podkreśla, że w budynku, który grozi zawaleniem, często nocują osoby bezdomne.

- Na terenie wokół znajduje się dzikie wysypisko śmieci, w tym duże ilości zużytych opon, co dodatkowo psuje wizerunek tego miejsca - dodaje Porębski i apeluje do Prezydenta Miasta Krakowa o pilną interwencję, ponieważ jak podsumowuje - W ciągu dekady nic się nie zmieniło, a stan ruiny stale się pogarsza.

Sprawa nie jest taka prosta

My również zapytaliśmy krakowski magistrat o to, jakie plany są związane z tym miejscem i co miasto może zrobić i już zrobiło w tej sprawie. W odpowiedzi dowiadujemy się, że działki, na których znajdują się budynki - stanowią własność Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym osoby prawnej.

Ze względu na to, że na nieruchomości, które się tam znajdują, zostało ustanowione prawo użytkowania wieczystego, uniemożliwia podjęcia czynności właścicielskich przez Skarb Państwa i Gminę Kraków.

Jak informuje krakowski magistrat, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie - Powiat Grodzki prowadzi postępowanie egzekucyjne wobec użytkownika wieczystego budynku hotelu, któremu nakazano przeprowadzenie rozbiórki hotelu i uporządkowanie terenu po rozbiórce. Jednak póki co, zobowiązany do przeprowadzenia rozbiórki nie ma na ten cel potrzebnych środków finansowych. Dlatego też PINB przygotowuje się do zastosowania "zastępczego środka egzekucyjnego w postaci wykonania zastępczego".

Ze względu na napływające do Wydziału Kształtowania Środowiska UMK interwencje dot. zalegania odpadów na terenie dawnego hotelu, Prezydent Miasta Krakowa wydał decyzję nakazującą usunięcie wszystkich odpadów przez użytkownika wieczystego, jednak obowiązek ten nie został wykonany, dlatego też została nałożona grzywna. Mimo to, korespondencja dotycząca nakazu usunięcia odpadów, jak również nałożenia grzywny nie została przez niego odebrana.

W ubiegłym roku wobec spółki, która jest użytkownikiem wieczystym budynków, do Sądu Rejonowego w Warszawie wpłynął wniosek o ustanowienie kuratora. Stało się tak, ponieważ właściciel spółki zmarł, a jego wspólnik zawiesił działalność gospodarczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pożar śmieci wokół byłego hotelu w Nowej Hucie. Policja nie wyklucza, że mogło dojść do podpalenia - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto