Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potrzebne dary dla psów z Harbutowic

Redakcja
Porzucone przez ludzi zwierzaki mieszkają w domu ze swą opiekunką
Porzucone przez ludzi zwierzaki mieszkają w domu ze swą opiekunką jakub kołodziej
Po wakacyjnej przerwie wracamy pod pomnik Dżoka i prosimy Państwa o pomoc dla przytuliska w Harbutowicach już na zimę.

W niedzielę, 12 września, między godziną 14 a 18 na bulwarach wiślanych razem z wolontariuszami będziemy zbierać karmę dla psów, makarony, środki czystości: proszki do prania, płyny do mycia podłóg i wolne datki. W przytulisku mieszkają starsze psy, dlatego najlepsza jest dla nich miękka karma. Podobne akcje planuję jeszcze 10 i 31 października.

Dary zebrane w czasie trzech zbiórek to będzie żelazny zapas na zimę. Przytulisko w Harbutowicach jest położone wysoko, prowadzi do niego polna droga, a nachylenie terenu jest bardzo duże. Zimą nieraz nawet z łańcuchami na kołach nie sposób dojechać tam autem. Bywają dni, a czasem tygodnie, że Małgosia Dobrzańska, opiekunka psów, całe zaopatrzenie musi dowozić na sankach, a przecież codziennie trzeba napełnić miski dla kilkudziesięciu psów. Zwierzaki mieszkają w domu ze swoją opiekunką. Od kotłowni po strych są psie legowiska. Dom trzeba zimą ogrzać, zebrane pieniądze przeznaczymy na zakup węgla, a jeśli coś zostanie - na sterylizację.

Ludzie na wsi pozbywają się przede wszystkim suk, dlatego w przytulisku jest ich najwięcej. W miarę możliwości finansowych pani Małgosia je sterylizuje. Żeby nie dopuścić do bezsensownego rozmnażania się zwierząt, każdy samiec, który trafia do przytuliska, jest poddawany kastracji. Ten zabieg jest znacznie tańszy od sterylizacji suk.

Pani Małgosia zaopiekowała się psami po śmierci swojej siostry, która stworzyła miejsce przyjazne dla zwierząt. Mimo że przytulisko od kilku lat nie przyjmuje nowych psów, ludzie bez skrupułów przyprowadzają zwierzęta lub przywiązują je do ogrodzenia.
Pod pomnikiem Dżoka na nowych, troskliwych i odpowiedzialnych opiekunów będą czekały psy podrzucone do przytuliska latem i te, które w czasie wakacji uratowali wolontariusze. Zebrane dary tego samego dnia przewieziemy do Harbutowic.

Wszystkich, którzy mają samochody z dużym bagażnikiem i chcieliby nam pomóc, zapraszam pod pomnik Dżoka po godzinie 17.

Jeśli chcą Państwo wcześniej skontaktować się ze mną, proszę nagrać numer swojego telefonu na automacie zgłoszeniowym: tel. 12 423 60 77 lub napisać do mnie, e-mail: kundel@tvp.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto