Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poszukiwany dawca szpiku dla 23-latka z Borzęcina. W niedzielę można zapisać się do banku dawców podczas biegu Strażmaggedon w Szczurowej

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Jacek Sasak z Borzęcina od dziecka jest aktywny fizycznie, choroba spadła na niego niespodziewanie
Jacek Sasak z Borzęcina od dziecka jest aktywny fizycznie, choroba spadła na niego niespodziewanie archiwum prywatne
Jacek Sasak grał w piłkę na boiskach od okręgówki po IV ligę, uwielbiał długie rowerowe wyprawy, teraz przy życiu utrzymuje go regularne przetaczanie krwi. 23-latek zmaga się z aplazja szpiku. Jedyną jego szansą na pokonanie choroby jego znalezienie genetycznego bliźniaka.

Na początku roku Jacek Sasak, pracujący od roku za granicą, zaczął u siebie obserwować niepokojące dolegliwości. - Pojawiły się krwawienia z nosa, bardzo mocne bóle głowy, otępienie, problemy z koncentracją. - Początkowo myślałem, że to z powodu zatok - mówi.

Przy okazji pobytu w Polsce postanowił się zbadać. Okazało się, że miał bardzo niepokojące wyniki badania krwi. Konieczna okazała się hospitalizacja. Po dwóch tygodniach szczegółowych badań padła diagnoza: aplazja szpiku. - Wtedy dowiedziałem się, że trzeba będzie poszukiwać dawcy - opowiada.

10 maja wyszedł ze szpitala, ale od tamtego czasu musi systematycznie kontrolować morfologię krwi. Badania robi dwa razy w tygodniu i przynajmniej raz w tygodniu wraca do szpitala w Brzesku, gdzie jest mu przetaczana krew.

- Sytuacja nie jest lekka, ale trzeba wierzyć, że zadzwoni telefon, znajdzie się dawca i będzie dobrze. Nie ma innej możliwości, trzeba myśleć pozytywnie - relacjonuje Jacek Sasak ze szpitalnej sali.

Niestety, spadek odporności wyklucza obecnie jakąkolwiek aktywność fizyczną. Nie jest to łatwe dla mężczyzny, który od dziecka żył aktywnie, grając w piłkę i jeżdżąc na rowerze. Był zawodnikiem klubu piłkarskiego Sokół Borzęcin.

- Występowaliśmy od okręgówki po czwartą ligę, grałem tam aż do tego czasu. Na rowerze robiłem dłuższe dystanse, nawet po 100-150 kilometrów – opowiada. Dziś 23-latek może jedynie wyjść na krótki spacer, pod warunkiem że pogoda jest sprzyjająca.

W niedzielę w Szczurowej odbędzie się zorganizowana na dużą skalę impreza, w ramach której będzie można zapisać się do banku dawców szpiku kostnego. Chodzi o ekstremalny bieg z przeszkodami Strażmaggedon, organizowany dzięki funduszom z Budżetu Obywatelskiego Małopolski.

Wydarzenie rozpocznie się w Parku Kępińskich w Szczurowej w niedzielę o godz. 8. Rejestracja dawców szpiku kostnego dla Jacka Sasaka potrwa w godzinach od 8 do 16. Oprócz tego, w godzinach od 10 do 14 w specjalnym autobusie będzie można oddać krew.

Rejestracja w banku dawców szpiku będzie możliwa również w Gminnym Ośrodku Kultury w Borzęcinie w godz. od 9 do 14.

- Dawcą może zostać każdy ogólnie zdrowy człowiek pomiędzy 18. a 55. rokiem życia, bez skrajnej otyłości – mówi Grzegorz Kopacz, jeden z organizatorów.

Rejestracja jest szybka i polega na pobraniu wymazu z błony śluzowej poprzez potarcie za pomocą patyczka wewnętrznej strony policzka. Jeśli okaże się, że dana osoba może pomóc, zostanie o tym poinformowana za pomocą wiadomości SMS lub e-mail. Pobieranie komórek macierzystych odbywa się na jeden z dwóch sposobów.

Pierwszy (w 90 proc. przypadków) polega na założeniu na obu przedramionach dojść żylnych, którymi krew przepływa z jednego ramienia poprzez tzw. separator komórek i wraca do organizmu drugim dojściem na przedramieniu. Zabieg trwa 3-4 godziny i nie wymaga hospitalizacji.

Druga metoda (10 proc. przypadków) polega na pobraniu od dawcy w znieczuleniu ogólnym szpiku z kości biodrowej (ok. 1 litra mieszaniny szpiku i krwi, stanowiącej 5 proc. z całkowitej objętości w pełni regenerującej się do dwóch tygodni). W tym przypadku dana osoba pozostaje w szpitalu przez 3 dni.

Jacek Sasak jest wdzięczny za organizację tak dużej akcji na jego rzecz. Niestety, ze względów zdrowotnych nie będzie mógł wziąć w niej udziału. - Nie spodziewałem się takiego rozmachu. Liczę, że będzie można pomóc nie tylko mnie, ale i innym chorym dodaje.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

FLESZ - 5-dniowy tydzień pracy odejdzie do lamusa?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto