Poradzicie sobie<br><font color="#006699"><b>Gazeta Krakowska</font></b>

Już ponad rok funkcjonuje w Krakowie Centrum Plaza - przedsięwzięcie biznesowe dość nietypowe, stanowiące połączenie galerii handlowej z centrum rozrywki w którego skład wchodzą m.in atrakcyjne sale kinowe z jedynym w Małopolsce IMAXEM - kinem fimów przestrzennych. Jak sprawdza się to przedsięwzięcie w trudnych warunkach gospodarczych, które odbiegają od optymistycznych założeń, jakie przygotowywano przed kilku laty, gdy podejmowano decyzję o rozpoczęciu tej, przecież nie taniej, inwestycji?

- Nie narzekamy - mówi dyrektor Eli Egosi odpowiedzialny w Polsce za inwestycje Plaza Centers Europe, grupy przedsiębiorstw, których centrala znajduje się w Holandii, a która notowana jest na giełdach w Telawiwie i Nowym Jorku. - Bardzo dobre wyniki ma pierwszy z naszych obiektów, wybudowany na warszawskiej Sadybie, Kraków trzyma się dobrze, gorzej jest natomiast z Plazą w Rudzie Śląskiej, którą dotkął pośrednio kryzys polskiego górnictwa.

120 firm

Krakowska Plaza to dziś prawdziwie przebojowy obiekt, znany szeroko choćby z racji IMAXU ale też z atrakcyjnych firm, które u nas znalazły swoje miejsce. Tych firm obecnie jest 120 i ciągle podpisujemy nowe umowy co powoduje, że jak firma oblicza, w lutym wykorzystanie powierzchni handlowej sięgnie 90 proc. co jest wynikiem bardzo dobrym.

- I to mimo pewnych zaskoczeń - podkreśla dyrektor Egosi. - Decydując się na inwestowanie wiedzieliśmy, że stosunkowo niedaleko stanie hipermarket M 1, ale nie liczyliśmy się w budową Selgrosa ani centrum handlowego Carrefour przy Rondzie Czyżyńskim, wzdłuż tego samego ciągu komunikacyjnego. Wprawdzie hipermarkety to nieco inna kategoria, ale przecież tam też znajdują się galerie handlowe, porównywalne z naszymi. Dobre wyniki Plazy, a takie są przecież fakty, wskazują, że pomysł łączenia handlu z solidną dozą rozrywki sprawdza się w każdych, także w polskich, warunkach.

Będą dalsze kroki

Jeszcze dwa lata temu Plaza Centers miała dla swej polskiej gałęzi bardzo ambitne plany inwestycyjne. Chodziło o osiągnięcie podobnego poziomu jak na Węgrzech, gdzie na znacznie mniejszą liczbę mieszkańców przypada aż 16 placówek. Zjawiska kryzysowe z jakimi mamy do czynienia powodują, że w tym roku budować się będą centra w Poznaniu i Lublinie, być może ruszą też kolejne budowy w Rybniku i Zielonej Górze. Zdaniem prezesa Egosi o dalaszym rozwoju sieci zdecyduje sposób w jaki Polska będzie umiała zdyskontować niewątpliwy sukces, jakim jest akceptacja naszej kandydatury do Unii Europejskiej.

Przykład Portugalii, czy Hiszpanii dowodzi, że integracja z Unią owocuje zwiększoną dynamiką rozwojową a dla Plaza Centers Polska jest już rynkiem dobrze znanym.

- Proszę zauważyć, że w Polsce mamy już trzy obiekty a w Grecji budujemy dopiero pierwszy, w Atenach - podkreśla Eli Egosi. - Potraktujcie to Państwo jako wyraz naszej wiary, że 40 milionowy naród w środku Europy będzie sobie, już wkrótce, radził doskonale.