Zmagania zawodników polskiej reprezentacji można będzie śledzić w internecie za darmo. Relacja będzie dostępna od godz. 20.45 w serwisie Ekstraklasa.net pod poniższym linkiem:
Polska Urugwaj: transmisja online na żywo z meczu już od 20.45!
- Na pewno zagram. Jeśli nie byłoby takiej możliwości, to bym się tu nie pokazywał. To by nie miało sensu - stwierdził Błaszczykowski, wychodząc nieco przed szereg, bo selekcjoner Waldemar Fornalik na wczorajszej konferencji prasowej zapowiedział, iż decyzja, czy kapitan kadry zagra w pierwszym składzie zapadnie dopiero dzisiaj.
- Stricte piłkarskich treningów miałem cztery, ale do tego doszło wiele żmudnych, rehabilitacyjnych ćwiczeń - tłumaczy Błaszczykowski pytany o dyspozycję. - Była to dość nieprzyjemna kontuzja (stawu skokowego - przyp. red.). Potrzeba było czasu, by uporać się z bólem. Nie da się ukryć, że są jeszcze jakieś dolegliwości, ale to w porównaniu z tym co było, kropla w morzu.
O powrocie do pierwszego składu marzy też Tomasz Kuszczak. - Co do obsady bramki, to nie wykluczam, że zagrają obydwaj bramkarze - Przemysław Tytoń i Tomasz Kuszczak. Będziemy chcieli rozpocząć spotkanie w najsilniejszym składzie. Wraz z upływem czasu w dwóch, może w trzech przypadkach chciałbym przyjrzeć się rezerwowym - mówi selekcjoner. Te ostatnie słowa dają nadzieję na występ m.in. Piotrowi Brożkowi, o którym Fornalik wypowiada się dość oględnie: - Od jakiegoś czasu szukaliśmy lewonożnego zawodnika. Zabrakło czasu, aby przewertować kandydatów bardziej skrupulatnie. Jednak nie wykluczam, że Piotr dostanie szansę.
Liczy też na to Łukasz Teodorczyk. Wokół napastnika Polonii Warszawa jest coraz głośniej, wśród obserwujących go są wysłannicy Sevilli. Nic dziwnego, bo 21-letni piłkarz pokazał w ekstraklasie wiele wspaniałych akcji i z pewnością jest wart sprawdzenia w międzynarodowym gronie. Choć akurat debiut w meczu z Urugwajem byłby wyjątkowym wyzwaniem.
- Zespół Urugwaju dysponuje nie tylko klasowymi napastnikami, ale również dobrymi obrońcami. Pozory mogą mylić, bo defensywa wygląda chyba lepiej niż atak. Ten zespół traci mało bramek i ciężko będzie stworzyć sytuacje bramkowe - twierdzi Robert Lewandowski, który dzisiaj zagra w reprezentacji po raz 50. Z kolei występujący na co dzień w tureckim Sivassporze Kamil Grosicki podkreśla wartość urugwajskiego bramkarza Fernando Muslery, który na co dzień jest zawodnikiem Galatasaray Stambuł. - Fajnie byłoby go pokonać - mówi Grosicki, bo w lidze ta sztuka jeszcze mu się nie udała. A może dokona tego Adrian Mierzejewski, pomocnik Trabzonsporu, który w ostatnich dniach rozstrzelał się na całego.
Fornalik przywiązuje dużą wagę do meczu, bo granie sparingów z tak wysoko notowanymi drużynami zdarza się Polakom rzadko. - Zagramy z klasowym rywalem i to będzie dla nas cenne doświadczenie. Faworytem jest Urugwaj, 11. w rankingu FIFA, jednak postaramy się o niespodziankę - zapowiada. Jest na to szansa, bo Urugwaj przechodzi kryzys. - Nasze ostatnie cztery mecze były fatalne - przyznaje trener Oscar Tabarez.
To pierwszy mecz reprezentacji Polski odkąd prezesem PZPN został Zbigniew Boniek. Czy dla zawodników ma to jakiekolwiek znaczenie? - Wszyscy kibice mają nadzieję na zmianę wizerunku związku - my piłkarze również. Mam też nadzieję, że ze stadionów zniknie legendarna przyśpiewka o PZPN - stwierdza Grosicki.
Urugwajczyków, którzy studiują w Londynie.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
