W sprawie północnej obwodnicy Krakowa napływają kolejne dobre informacje. Najpierw rząd przekazał 10 mln zł na prace koncepcyjne, później wybrano ich wykonawcę, a teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę protestujących przeciwko budowie trasy.
To oznacza, że już nic nie stoi na przeszkodzie, by ją rozpocząć. Przypomnijmy, że skarga do WSA dotyczyła decyzji środowiskowej, która wyznacza przebieg nowej drogi. Padały m.in. argumenty, że dokument został napisany niezrozumiałym językiem. Głosów sprzeciwu jest jednak zdecydowanie mniej niż opowiadających się za realizacją inwestycji.
Także władze gminy Zielonki z niecierpliwością czekają na budowę trasy.
Niech ta droga wreszcie powstanie. 50 lat czekania wystarczy - mówi wójt Zielonek
- Inwestycja jest niezbędna - mówi Bogusław Król, wójt Zielonek. - Niech wreszcie powstanie, bo myślę, że ponad 50 lat czekania i denerwowania się wystarczy. Szukanie innej lokalizacji nie ma sensu. W każdym innym miejscu takie protesty byłyby uzasadnione. W tym nie są - dodaje. Król zdaje sobie jednak sprawę, że w przypadku każdej tego typu inwestycji zawsze pojawi się niezadowolenie części mieszkańców. Trudno się dziwić, bo na blisko 7-kilometrowym odcinku trasy, który przebiegnie przez gminę Zielonki, do wyburzenia jest 12 domów i 13 budynków gospodarczych.
CZYTAJ WIĘCEJ W GAZECIE KRAKOWSKIEJ PLUS
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 20. "Szabaśnik"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?