Polkowice: Gala otwarcia Dni Teatru

Jubileuszowej edycji imprezy patronuje Jerzy Trela, znakomity aktor teatralny i filmowy, który ze znaną widzom skromnością, dziękował za zaproszenie.
- Być tutaj to wielki zaszczyt, a grać dla tak wyjątkowej publiczności to również ogromna przyjemność – mówił Jerzy Trela podczas otwarcia.
Potem aktor wystąpił w spektaklu „Wariacje Tischnerowskie. Kabaret Filozoficzny” Teatru Stu z Krakowa.
Uczestnicy gali gorąco oklaskiwali aktorów, reżyserów oraz twórców muzyki i scenografii nagrodzonych w plebiscycie Złotych Miedziaków – nagród publiczności poprzedniej edycji imprezy. Głosowała ona m.in. na najlepszy spektakl, najlepszą aktorkę, najlepszego aktora i najlepszego reżysera. Złotego Miedziaka w kategorii najlepszy spektakl zdobył Teatr 6. piętro z Warszawy za przedstawienie „Edukacja Rity” w reżyserii Macieja Wojtyszki, z udziałem Piotra Fronczewskiego oraz z Małgorzatą Sochą w roli tytułowej. Najlepszą aktorką Festiwalu została Magdalena Walach, grająca główną rolę w spektaklu „Tramwaj zwany pożądaniem” Teatru Bagatela z Krakowa, w reżyserii Dariusza Starczewskiego. Aktorka, odbierając nagrodę, wspominała niedawny pobyt w Polkowicach.
- Bardzo liczę na to, że zagram jeszcze na polkowickiej scenie. A odjadę stąd z nagrodą szczególną, bo przyznaną przez najlepszych krytyków - widzów – powiedziała Magdalena Walach.
Tomasz Międzik, występujący w dwóch spektaklach – „Rozmowy poufne” oraz „Udręka życia” Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie, okrzyknięty został najlepszym aktorem Festiwalu. Iwona Kempa, która wyreżyserowała oba te spektakle, otrzymała Złotego Miedziaka w kategorii: najlepsza reżyseria. Najlepszą scenografię, wśród prezentowanych podczas tegorocznych „Oblicz Teatru” przedstawień, zaprojektował Leszek Mądzik do trzeciej części spektaklu „Osąd” Wrocławskiego Teatru Pantomimy, a autorem najlepszej muzyki został Andrzej Mikosz „Webber” za kompozycje do przedstawienia „Bal manekinów” Teatru Polskiego w Szczecinie, w reżyserii Adama Opatowicza.
W gali uczestniczył pochodzący z Polkowic aktor Andrzej Chyra.
- Gdyby piętnaście lat temu, ktoś powiedział mi, że właśnie tak jak dziś wyglądać będą Polkowickie Dni Teatru, nie uwierzyłbym. Fenomen tych wydarzeń jest dla mnie wciąż nie do wyjaśnienia – mówił Andrzej Chyra.
Polkowickie Dni Teatru potrwają do kwietnia.