1 z 5
Następne
Polacy kuszą Ukraińców, a Niemcy Polaków. Wszystkim brakuje pracowników, więc podnoszą pensje i dają chętnym… bonusy za gotowość
Firmy chętniej niż kiedykolwiek sięgają po cudzoziemców, bo chętnych Polaków brakuje. Obok demografii powodem jest to, że intensywne rekrutacje nad Wisłą prowadzą przedsiębiorstwa z Niemiec, Holandii i Skandynawii. Tam deficyt kadr jest jeszcze dotkliwszy, dlatego trwa istna licytacja. Najnowszy magnes to „bonus powitalny” – 600 euro.