Pokaz "Nashville" w ramach cyklu Filmy Wszech Czasów 29 czerwca w krakowskim Kinie Pod Baranami

3 sposoby na piękny trawnik, zobacz co radzi ekspert, to musisz wiedzieć!

"Nashville" to audiowizualna mozaika perypetii ponad dwudziestu głównych bohaterów, których losy krzyżują się w tytułowym mieście, przy okazji wielkiego festiwalu muzyki country. Robert Altman po mistrzowsku panuje nad tą imponującą polifonią głosów, tworząc intrygujący, a zarazem krytyczny portret amerykańskiego społeczeństwa. Reżyser uważnie przygląda się swoim bohaterom, każdemu zapewniając jego własne “pięć minut”.

Twórca takich filmów jak "McCabe i pani Miller", "Na skróty" czy "Gracz" prezentuje w Nashville swój reżyserski kunszt i wyrazisty styl, kojarzony m.in. z długimi ujęciami, improwizacyjnym aktorstwem czy specyficznym montażem dźwięku. "Nashville" to także film muzyczny, w którym pierwsze skrzypce gra muzyka country. Wśród bohaterów można zauważyć postacie wzorowane na prawdziwych gwiazdach tego gatunku, takich jak Loretta Lynn, Lynn Anderson czy Kris Kristofferson. Film był w 1976 roku nominowany do pięciu Oscarów, a ostatecznie zdobył jedną statuetkę za najlepszą piosenkę.

W rozbudowanej obsadzie znaleźli się m.in. Geraldine Chaplin, Scott Glenn, Keith Carradine, Shelley Duvall oraz debiutująca na wielkim ekranie Lily Tomlin i określony w napisach jako “Tricycle Man” Jeff Goldblum.

Kronika czterech dni z życia stolicy muzyki country – Nashville. Do miasta ciągną rozkapryszone, zwykle pozbawione talentu gwiazdy, cyniczni producenci muzyczni, szukający poparcia politycy, a przede wszystkim złaknieni sławy, godzący się na wszelkie upokorzenia wykonawcy. Pojawi się tu piosenkarka-dewotka, europejska dziennikarka usiłująca zrozumieć fenomen Ameryki, weteran wojny w Wietnamie, kandydat na urząd prezydenta, wszelkiej maści hochsztaplerzy i oryginały. Nie brakuje też miejscowych – albo wiodących spokojne życie, albo korzystających z kilku dni festiwalu, by się wybić, zarobić lub zrealizować porzucone w młodości marzenia. Wśród przybyszy jest też morderca, chcący zabić jedną z gwiazd.

Pokaz filmu "Nashville" w Kinie Pod Baranami odbędzie się w czwartek, 29 czerwca, o godz. 18. Krótki wykład przed projekcją wygłosi dr hab. Rafał Syska, prof. UJ - historyk filmu, specjalista od kina współczesnego i praktyk postfilmowych. Wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego i dyrektor Narodowego Centrum Kultury Filmowej w Łodzi, pomysłodawca i przez lata redaktor naczelny czasopisma "EKRANy". Autor książki "Zachować dystans. Filmowy świat Roberta Altmana".

"Nashville" powszechnie uznawane jest za mistrzowską satyrę na amerykańską prowincję, z jej fascynacjami, modami, dziwactwami, hipokryzją i fałszem. Stanowi także bezwzględny obraz świata godzącego się na dyktat kiczu, stereotypu i wszechobecnej iluzji. Altman nie oszczędza nikogo, ale też nikogo nie upokarza – wie, że tęsknota za innym życiem jest immanentną cechą każdego z nas, a muzyka country – idealizująca świat prowincji, wiary w Boga i Amerykę – służy temu lepiej niż jakakolwiek inna" - pisze Rafał Syska w katalogu "American Film Festivalu".

Filmy Wszech Czasów to autorski cykl, w ramach którego na ekranie Kina Pod Baranami można zobaczyć uznane, ponadczasowe produkcje. Pokazy poprzedzają wprowadzenia przygotowane przez zaproszonych gości. Podczas ubiegłorocznej odsłony cyklu widzowie obejrzeli takie filmy jak "Casablanca", "Psychoza", "Kabaret" czy trylogia "Ojciec chrzestny", a tegoroczną edycję zainaugurował pokaz filmu braci Coen "Big Lebowski".