MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pojednanie czy sąd?

ab
Jednak w tarnowskim Sądzie Rejonowym będzie prowadzone postępowanie, które ma rozsądzić spór pomiędzy dwoma żużlowcami Tomaszem B. z Apatora Toruń i Tomaszem G. zawodnikiem jaskółek.

Jednak w tarnowskim Sądzie Rejonowym będzie prowadzone postępowanie, które ma rozsądzić spór pomiędzy dwoma żużlowcami Tomaszem B. z Apatora Toruń i Tomaszem G. zawodnikiem jaskółek. Taką decyzję podjął właśnie miejscowy Sąd Okręgowy.

Było to konieczne, gdyż zawodnik Apatora chciał, żeby sprawa została przeniesiona do toruńskiego sądu. Wskazywał, że tam mieszka większość świadków w sprawie. Oskarżony żużlowiec był jednak przeciwy takiemu pomysłowi.

Jeszcze w grudniu ma się odbyć rozprawa pojednawcza.

- Jest to praktykowane przy sprawach z powództwa cywilnego - tłumaczy sędzia Zbigniew Zabawa, rzecznik prasowy tarnowskiego Sądu Rejonowego.

Jeżeli nie uda się doprowadzić do ugody, zawodnicy staną przed sądem.

Tomasz B. domaga się ukarania jeźdźca tarnowskiej drużyny za pobicie oraz żąda 100 tysięcy zł odszkodowania za znieważenie przed 10-tysięczną publicznością na stadionie i widzami oglądającymi transmisję z zawodów.

Przypomnijmy, 9 lipca na stadionie w Tarnowie żużlowcy Unii Tarnów podejmowali zespół Apatora Toruń. W XIV biegu Tomasz B. spowodował upadek Jacka Golloba.

- Sędzia przerwał zawody, oskarżyciel zatrzymał swój motocykl i zamierzał podjechać do leżącego na torze Jacka Golloba - wyjaśnia adwokat Tomasza B. - Wówczas oskarżony przeskoczył płot okalający tor, podbiegł do oskarżyciela i używając wulgarnych słów pod jego adresem, trzykrotnie uderzył go pięścią w twarz.

W parkingu sytuacja miała się powtórzyć.

Zgodnie z przepisami Kodeksu Karnego za czyny wymienione w akcie oskarżenia Tomaszowi G. groziłaby grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do lat dwóch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto