MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrom na Reymonta: Wisła z golem, ale bez punktu

Redakcja
Niedzielny mecz Wisły Kraków z Lechem Poznań zakończył się wynikiem 1:4 dla drużyny z Poznania. To kolejna spektakularna przegrana Białej Gwiazdy na krajowym podwórku.

Zwycięstwo Lecha jest tym większe, że poznański Kolejorz wygrał na Reymonta po raz pierwszy od piętnastu lat. Goście dwubramkową przewagę zdobyli już po siedmiu minutach. Mimo kontrakcji Wisły, do końca pierwszej połowy Lechowi udało się podnieść wynik na 0:3.

W przerwie trener Maciej Skorża wprowadził zmiany w zespole. Do gry weszli peter Singlar i Tomasz Jirsak. Wystarczyło to do strzelania jednego gola, jednak ostatecznie Lechici podwyższyli na 1:4.

Na stadionie przy Reymonta zgromadziło się 13 tysięcy kibiców. Mecz sędziował Robert Małek, który w trakcie sptkania dwukrotnie pokazywał żółtą kartkę: Głowackiemu z Wisły i Peszcze z Lecha.


Wisła Kraków: Pawełek – Baszczyński, Głowacki (46’ Singlar), Cleber, Diaz – Łobodziński (46’ Jirsak), Sobolewski, Cantoro (70’ Niedzielan), Zieńczuk – Paweł Brożek, Boguski.

Lech Poznań: Kotorowski – Wojtkowiak, Tanevski, Arboleda, Henriquez (17’ Wilk) – Peszko (65’ Rengifo), Murawski, Bandrowski, Injac – Stilić (80’ Reiss) – Lewandowski.

Bramki:
0:1 Murawski 05’
0:2 Stilić 07’
0:3 Bandrowski 40’
1:3 Boguski 51’
1:4 Lewandowski 58’

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto