Krytą pływalnię przypominało przez dwa dni przejście pod ulicą Na Zjeździe. Przez całą niedzielę i poniedziałek wypełniała je woda. Odpowiedzialnym za tę sytuację okazał się... kierowca osobowego opla, który wjechał w tramwajowy przystanek nad tunelem i rozbił elektryczny system wodnej pompy.
Do wypadku doszło w sobotę wieczorem. Urządzenie, które rozbił opel znajdowało się między metalową barierką a tramwajowymi torami. W ten sposób właśnie zostało odcięte zasilanie pompy.
W niedzielę informacja o gromadzącej się w przejściu wodzie dotarła do Zarządu Dróg i Komunikacji. Okazało się, że - choć za sam tunel odpowiada Wydział Mostów ZDiK, to znajdujący się w nim sytem pomp należy do Zarządu Gospodarki Komunalnej.
- Powiadomiliśmy kompetentne służby i otrzymaliśmy informację, że usterka zostanie usunięta już w niedzielę - powiedziała nam wczoraj Grażyna Czopek, naczelnik Wydziału Mostów ZDiK. - Sama byłam zaskoczona widząc ekipę naprawczą w poniedziałek.
Tymczasem o niedzielnym zgłoszeniu awarii pompy w Zarządzie Gospodarki Komunalnej nikt nie pamięta.
- O wodzie w przejściu dowiedzieliśmy się dopiero w poniedziałek o godz. 9 rano - przekonuje Mieczysław Kłęk z ZGK. - Dlatego dopiero wtedy przystąpiliśmy do wypompowywania. Niezbędne do tego urządzenia przywieźliśmy z firmy. Potem naprawiona została zepsuta skrzynka. Do godz. 16 po awarii nie było już śladu.
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?