MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Podziemny basen

K.P.
Z przejścia pod ulicą Na Zjeździe dało się korzystać dopiero wczoraj po południu.
Fot. Jacek KOZIOŁ
Z przejścia pod ulicą Na Zjeździe dało się korzystać dopiero wczoraj po południu. Fot. Jacek KOZIOŁ
Krytą pływalnię przypominało przez dwa dni przejście pod ulicą Na Zjeździe. Przez całą niedzielę i poniedziałek wypełniała je woda. Odpowiedzialnym za tę sytuację okazał się...

Krytą pływalnię przypominało przez dwa dni przejście pod ulicą Na Zjeździe. Przez całą niedzielę i poniedziałek wypełniała je woda. Odpowiedzialnym za tę sytuację okazał się... kierowca osobowego opla, który wjechał w tramwajowy przystanek nad tunelem i rozbił elektryczny system wodnej pompy.

Do wypadku doszło w sobotę wieczorem. Urządzenie, które rozbił opel znajdowało się między metalową barierką a tramwajowymi torami. W ten sposób właśnie zostało odcięte zasilanie pompy.

W niedzielę informacja o gromadzącej się w przejściu wodzie dotarła do Zarządu Dróg i Komunikacji. Okazało się, że - choć za sam tunel odpowiada Wydział Mostów ZDiK, to znajdujący się w nim sytem pomp należy do Zarządu Gospodarki Komunalnej.

- Powiadomiliśmy kompetentne służby i otrzymaliśmy informację, że usterka zostanie usunięta już w niedzielę - powiedziała nam wczoraj Grażyna Czopek, naczelnik Wydziału Mostów ZDiK. - Sama byłam zaskoczona widząc ekipę naprawczą w poniedziałek.

Tymczasem o niedzielnym zgłoszeniu awarii pompy w Zarządzie Gospodarki Komunalnej nikt nie pamięta.

- O wodzie w przejściu dowiedzieliśmy się dopiero w poniedziałek o godz. 9 rano - przekonuje Mieczysław Kłęk z ZGK. - Dlatego dopiero wtedy przystąpiliśmy do wypompowywania. Niezbędne do tego urządzenia przywieźliśmy z firmy. Potem naprawiona została zepsuta skrzynka. Do godz. 16 po awarii nie było już śladu.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto