Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie czwartej kolejki Firmowej Ligi

FirmowaLiga
FirmowaLiga
Już czery kolejki zmagań w Firmowej Lidze za nami. Jak zwykle i tym razem nie zabrakło sportowych emocji i walki o wyniki do samego końca spotkań.

Sportowy rok 2011: 3 złota dla Krakowa!


Starcomp.Pl - Deutsche Bank 1:8
Dominik Kondziołka 17 - Niewiara 8, Wojtoń 12, Woźniczka 14,35, Cholewa 18,34, Sendek 30.

Czwartą kolejkę FirmowejLigi rozpoczął pojedynek Starcomp.pl – Deutsche Bank PBC, dla Starcompu miał być to mecz na przełamanie złej serii trzech porażek z rzędu i zdobycie pierwszych punktów, natomiast Deutsche dążyło do tego, aby po zwycięstwie z poprzedniej kolejki nad mocnym DTW, zgarnąć pełną pulę i podtrzymać dobrą passę.

Bankowcy nie pozostawili komputerowcom złudzeń

Bankowcy nie pozostawili jednak "komputerowcom" żadnych złudzeń, bo już w 8 minucie otworzyli wynik spotkania po "bombie" z rzutu wolnego Niewiary. Idąc za ciosem "niebiescy" szukali kolejnych goli, po upływie czterech minut na 2:0 podwyższył powracający po chorobie do rozgrywek Michał Wojtoń. Po dwunastu minutach meczu można było odnieść wrażenie, że Deutsche wygra to spotkanie wysoko. Szansa była na to wielka, gdyż w bramce Starcompu występował zawodnik z pola.

Z minuty na minutę drużyna Deutsche coraz bezlitośniej to wykorzystywała. Najpierw Woźniczka w 14 minucie, a zaraz po nim Cholewa, który w drugim swoim spotkaniu zalicza drugie trafienie. Deutsche Bank pomimo ogromnej przewagi w pierwszej połowie nie ustrzegł się od straty gola. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 4:1 na korzyść "bankowców".

Ja też chcę strzelić gola!

Druga odsłona to już całkowita dominacja "niebieskich". Jednak na samym początku drugich dwudziestu minut w zespole Deutsche zauważyć można było grę w stylu "ja też chcę strzelić gola". To przysporzyło momentami wiele kłopotów obrońcom. Starcomp.pl kontrował po nieudanych akcjach rywala, co sprawiło, że Sadowski kilka razy był w opałach.

Chwilowy kryzys ustąpił i Deutsche brnęło do przodu, dzięki czemu mogło cieszyć się z kolejnych czterech bramek zdobytych w ostatnich dziesięciu minutach potyczki. Na listę strzelców wpisali się kolejno: Sendek w 30 minucie, Surówka w 32, po raz drugi tego wieczoru Cholewa w 34 i także po raz drugi Woźniczka w 35 minucie.

Deutsche Bank po wygranej z poprzedniego tygodnia złapało wiatr w żagle i w kolejnym spotkaniu wygrywa 8:1. Starcomp.pl natomiast po czterech kolejkach nie zdobyło ani jednego punktu. Za dwa tygodnie komputerowców czeka niezwykle ważny mecz z nieobliczalnym KPT.

KTM - KPT 8:3 **

Łuszcz 2,12,35, Stachak 19,32, Fortuna 30, Mirus 34 - Radecki 15,21, Klimek 33 **

KPTDrużyna Krakowskiego Parku Technologicznego miała bardzo ciężki orzech do zgryzienia już przed samym spotkaniem. Zespół nie miał żadnych zmienników. A już na samym początku meczu kontuzji wykluczającej z gry nabawił się Podgórski. KPT musiało grać bez jednego zawodnika.

Dobra gra przeplatała się z dziecinnymi błędami

Można było się spodziewać, że przez te dwa zrządzenia losu ekipa KTM rozniesie "technologów". Przez dłuższy okres gry przewaga liczebna KTM była niezauważalna. KPT bardzo dzielnie i umiejętnie się broniło, a momentami groźnie atakowało na bramkę Ciombora. Pomimo tego KTM wzięło sprawy w swoje ręce i już w 2 minucie na otwarcie wyniku strzelił Łuszcz.

Dobra gra KTM przeplatała się z dziecinnymi błędami, z czego mogli skorzystać "technolodzy". Niewykorzystane okazje się mszczą. Tą tezę udokumentował Łuszcz w 12 min, trafiając do siatki drugi raz. Dwie bramki na debecie nie zraziły KPT, które atakowały raz po raz na bramkę "motorowców".

Kontaktowa bramka dla KPT padła w 15 minucie po dobrze uderzonym rzucie wolnym przez Radeckiego. Autor gola był w tym meczu głównym motywatorem do jeszcze bardziej wytężonej pracy, nawet grając bez jednego zawodnika. KTM widząc rozpędzających się "technologów" postanowiło zaatakować przeciwnika na jego własnej połowie, dzięki czemu KTM zaliczył kolejne trafienie. Sztuka ta udała się w 19 minucie za sprawą Stachaka. KTM "schodziło do szatni" z dwubramkową zaliczką.

Ciągłe bombardowanie bramki

Po pięciu minutach oddechu obie ekipy przystąpiły do drugiej połowy. Po wznowieniu gry gola na 3:2 strzelił drugi raz w tym meczu Radecki. Po tym trafieniu nie wyglądało na to, że KPT straci zaraz kolejnych pięć goli. Niestety, brak zawodników na zmianę i coraz mniej sił w obronie sprawiły, że KPT w 30 minucie przegrywało już 4:2, a strzelcem był Fortuna. Ostatnie 10 minut spotkania to ciągłe "bombardowanie" bramki strzeżonej przez Górkę. Przez ten czas "motorowcy" zdołali pokonać Górkę aż czterokrotnie.

W 32 minucie do bramki trafił Stachak "kładąc" wcześniej bramkarza, ale za minutę swoją trzecią bramkę zdobywa KPT, ładny strzał po długim rogu w wykonaniu Klimka. Za kolejną minutę nastąpiła szybka odpowiedź "motorowców". Na listę wpisał się Mirusa, a w 35 minucie hattrickiem pochwalić się mógł Łuszcz. Zespół KPT zasługuje na słowa uznania, ponieważ bardzo dzielnie radzili sobie pomimo liczebnego osłabienia. KTM bezlitośnie wykorzystał słabość rywala wygrywając, aż 8:3.

DTW - ROCH 4:2
Chachlowski 16, Skotnicki 19,35, samobój - Mazgaj 14, Nawrocki Michał 35

Trzeci mecz kolejki zapowiadał się najciekawiej tego wieczoru. Spotkały się ekipy z górnych części tabeli. W poprzedniej kolejce zespoły poniosły porażki po ciężkich meczach. DTW przegrało 3:2 z Deutsche Bankiem, natomiast ROCH przegrał "wygrany mecz” z Velto.

W potyczce tej obie ekipy chciały zmazać plamę porażki z poprzedniego tygodnia. Pierwsza połowa bardzo wyrównana. Długo żadna z drużyn nie mogła otworzyć wyniku, dopiero w 14 minucie udało się to niezawodnemu Mazgajowi, który po tym golu prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców FirmowejLigi. Bezbłędny strzelec Roch’a pomimo asysty obrońcy na plecach potrafił odwrócić się z futbolówką i silnym strzałem pokonać Sikorę.

Długo nei cieszyli sie bramką

Gracze w niebieskich strojach nie nacieszyli się tym golem, ponieważ już za dwie minuty do wyrównania doprowadził Chachlowski strzelając "po długim". Bramkarz bez szans. Gdy wydawało się, że wyrównana gra zakończy się w pierwszej połowie remisem, tuż przed gwizdkiem końcowym Chachlowski zagrywa do niepilnowanego w polu karnym Skotnickiego, który nie miał prawa nie strzelić w tej sytuacji. Bramka do szatni, dzięki której DTW na przerwę schodzi z wynikiem 2:1.

W drugiej odsłonie ROCH nie chcąc przegrać drugiego spotkania z rzędu zaatakowało bramkę Sikory. Długo trzeba było czekać na kolejne bramki, bo aż do 35 minuty. Padły wtedy dwie bramki. Najpierw na 3:1 do pustej bramki wpakował piłkę Skotnicki, ale zaraz na 3:2 trafia Michał Nawrocki, po błędzie obrońców.

Śmiertelne 5 sekund

W ostatnich pięciu minutach zespoły mogły podwyższyć wynik, ale brak skuteczności napastników przeplatał się z dobrymi interwencjami golkiperów. Na 5 sekund przed końcem spotkania DTW zdobyło czwartego gola... samobójczego. ROCH zalicza drugą porażkę z rzędu. Zespół może się jednak usprawiedliwiać tym, że były to przegrane z bardzo dobrymi ekipami.

Natomiast DTW prezentujące najładniejszy techniczny futbol może cieszyć się z kolejnego zwycięstwa, co stawia ich na trzecim miejscu w tabeli, zaraz za Velto oraz Deutsche Bankiem. W następnej kolejce obie ekipy rozergrają niezwykle ciekawe spotkania, bowiem Roch sprawdzi siłę Deutsche Bank PBC, z kolei DTW podejmować będzie lidera rozgrywek Velto SA

Visiona.pl - Velto 2:11
Spiechowicz 12, Pawłowski 21 - Młynek 8,11,35, Wsołek 19,26, Suder 21,32, Konrad 17, Sidełko 38, Piechota 32, Bonar 29

Ostatni pojedynek czwartej kolejki to walka dwóch firm informatycznych. Visiona w ostatniej kolejce nie grała meczu na prośbę KPT, natomiast Velto wygrało szczęśliwie z ROCH’em. Tak, więc lider podejmował drużynę, która w dorobku ma tylko jedno zwycięstwo. Wielu skazywało Visionę na pożarcie.

Pierwsze minuty nie zapowiadały pogromu. Przez około 10 minut Velto musiało się męczyć z dobrze zorganizowaną obroną Visiony. Momentami wyglądało na to, że to gracze w czerwonych koszulkach obejmą prowadzenie, ale zapędy rywala uspokoił w 8 minucie Młynek, który otrzymał ostatnie podanie od Niemca.

Rozdając karty

Pierwszy gol nie zraził do walki Visionę, ale to Velto rozdawało tego wieczora karty. Kolejna bramka padła w 11 minucie. Jej autorem również był rosły Młynek, z kolei za minutę swoją szansę dostała Visiona. Sędzia podyktował rzut karny za złapanie piłki w ręce przez Niemca, któremu wydawało się, że usłyszał gwizdek przerywający akcję.

Sytuacja komiczna, ręka oczywista, lecz Niemiec był tak pewien swego, że zawahali się nawet sędziowie których to zagranie mocno zaskoczyło. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Spiechowicz. Nadzieję związane ze zdobyciem honorowej bramki szybko rozwiał aktywny Artur Konrad w 17 miuncie strzelając z głowy.

Podziurawiona obrona

A bramkę do szatni zdobył Wsołek, wyczekując do końca golkipera Visiony i umieszczając piłkę w prawym rogu bramki. Po przerwie bardzo szybko zdobyli bramkę zawodnicy....Visiony. W 21 minucie na listę strzelców wpisał się Pawłowski. Po tym trafieniu grę zdominowali gracze Velto. Składna gra i częste podania z klepki podziurawiły obronę Visiony.

Gole padały jak na zawołanie. Każdy atak przynosił rezultat w postaci kolejnego trafienia. Hattricka w tym spotkaniu ustrzelił Młynek, Suder mógł cieszyć się dwoma golami. Wsołek również zaliczył dwa gole. Spotkanie zakończyło się wynikiem 11:2 na korzyść Velto. Derby "informatyków" zakończyły się pogromem, przez co Velto inkasuje 3 punkty.

Gwarantuje im to pierwsze miejsce w tabeli. Ekipa Visiony mimo ambicji i zaangażowania ponosi już drugą tak wysoką porażkę. Jedno zwycięstwo w lidze plasuje zespół na szóstym miejscu.

Zobacz też:KNBA: Łowcy poza burtą Play Off [zdjęcia]

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń




Krzysztof Nęcka wygrał konkurs na film o Podgórzu!
Moda na ulicach Krakowa! Zobacz zdjęcia
Krakowski Bieg Kelnerów. Kto wygrał? Sprawdź!
Tak wygląda nowy Dworzec Główny! Zdjęcia
Dodaj artykuł
Dodaj zdjęcia
Dodaj imprezę
Bloguj z MM

Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto