Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKP nie zna cen swoich biletów

Grzegorz Pękała
Grzegorz Pękała
PKP Intercity podało nam złe dane o miejscówce w pociągu do Budapesztu. – Przecież nie ma za 13 złotych, kto panu to powiedział? – mówi zdziwiona kasjerka na Dworcu Głównym.

- Są tylko miejsca leżące lub kuszetki - dodaje kobieta.

 

Kilka dni temu podaliśmy ceny biletów na pociągi międzynarodowe do stolic sąsiadujących z Polską państw. Niestety,

kontynuując nasze dziennikarskie śledztwo, odkryliśmy, że PKP nie potrafi zadbać o rzetelną informację dla swoich pasażerów

.

 

Inne

ceny biletów

podawane są w kasach międzynarodowych, a inne na infolinii pod numerem telefonu (42 lub 22) 9436. Z kolei biuro prasowe PKP Intercity przesłało nam dane o cenach biletów, które mogą wprowadzać w błąd.

 

- Faktyczna cena biletu na pociąg zależy od kursu euro – mówi Beata Czemerajda z PKP. – Kwota w euro przeliczana jest na złotówki. Dlatego opłaty mogą się nieznacznie różnić.

To nie jedyny problem. Jak udało nam się sprawdzić, w ogóle nie są sprzedawane miejscówki siedzące w pociągu do Budapesztu o godz. 22:25. Biuro rzecznika podało jednak taką możliwość i cenę miejscówki.

- To nasz błąd, mogę tylko przeprosić – stwierdza Czemerajda. – Ten konkretny pociąg o nazwie Silesia jest obsługiwany przez PKP Przewozy Regionalne. My do niego doczepiamy wagony sypialne i z miejscami leżącymi. Faktycznie, nie ma do Budapesztu miejscówek siedzących.

Jak zatem poznać ostateczną cenę biletu? Co zrobić, gdy przewoźnik nie może kompetentnie podać nam ceny? Czy w ogóle warto korzystać z usług kolei?

- Gdy przytrafi się nam taka sytuacja, najlepiej przesłać skargę listownie (nie przez e-mail) na ręce prezesa danej spółki, w tym przypadku PKP Intercity – mówi Michał Marszałek, Miejski Rzecznik Konsumentów z Krakowa. – Jeśli to nie poskutkuje, pismo można wysłać do Ministerstwa Transportu.

Jak dodaje Marszałek, jego instytucja może interweniować, jeśli firma nie wywiąże się ze zobowiązań, a więc nałoży niesłuszną karę, wyda zły bilet lub wydrukuje błędną cenę.

- Dziwię się, że spółka PKP Intercity zapowiada likwidacje ważnych połączeń kolejowych, niektórych ofert promocyjnych i chce wprowadzać podwyżki, tłumacząc je koniecznością odnowienia taboru – dodaje Marszałek. – Póki jest monopolistą i wie, że klient nie ma wyboru, trudno o zmianę takiego podejścia do pasażerów.

Zobacz także:
Jak zgłosić reklamację do PKP SA

**


 


Czekamy na Twoją opinię! Czy spotkały Cię podobne problemy na kolei? Co jeszcze musi się zmienić, aby PKP mogło zostać uznane za firmę dbającą o pasażera?

Daj znać wszystkim, co myślisz!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto