Nietypowy sposób spędzenia niedzieli zaoferowała krakowianom Piwnica pod Baranami. Organizatorzy zapewniali: szumiące zagajniki, ptasie trele, watę cukrową, lemoniadę w barze, piknikową atmosferę, kocyki, gry i zabawy. Wystarczyło przyjść do Piwnicy z własnym koszykiem piknikowym i... zjeść śniadanie w piwnicy. Wszystkim, którzy chcieli dołączyć do spotkania zalecano wcześniejsze przestudiowanie obrazu Maneta pt. "Śniadanie na trawie". W najsłynniejszej krakowskiej piwnicy rozłożono sztuczną trawę. Chętnych na taki wypoczynek nie brakowało.
Wideo
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!