Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Cracovii wrócili ze zgrupowań swoich reprezentacji

Jacek Żukowski
Mateusz Klich
Mateusz Klich Wojciech Matusik
Kilku piłkarzy Cracovii w ostatnich dniach przebywało na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Od środy zespół jest już jednak w komplecie.

Po reprezentacyjnych wojażach do treningów wrócili piłkarze Cracovii, nieobecni przez dłuższy czas na zajęciach. We wtorek do zespołu dołączyli Krzysztof Janus i Piotr Polczak, a w środę Aleksandar Suworow, Marian Jarbica i Mateusz Klich.

Ten ostatni w kadrze U-21 prowadzonej przez Stefana Majewskiego był tylko rezerwowym. Zagrał po 25 minut w zremisowanym meczu z Uzbekistanem (1:1) i w zwycięskim meczu z Włochami (1:0), ale nie był zadowolony ze swojego pobytu na kadrze.

- Grałem bardzo krótko - mówi pomocnik "Pasów". - Tylko kilka razy udało mi się kopnąć piłkę w tych spotkaniach. Myślałem, że rozegram chociaż jeden cały mecz... Nie wracam więc ucieszony. Na pewno cieszy taki wynik jak z Włochami, ale gdybym grał dłużej, to radość byłaby z pewnością inna, pełna.
Klich debiutował w zespole seniorów Cracovii, gdy jej szkoleniowcem był Majewski. Dał mu zagrać w Pucharze Ekstraklasy, w lidze już nie zdążył. Majewski i Klich nie znają się więc zbyt dobrze, a szkoleniowiec nie ma powodów, by faworyzować swego byłego podopiecznego.

Piłkarza nie było w klubie 10 dni i nie pracował tak ciężko jak koledzy, którzy mieli po dwa treningi dziennie.

- Na pewno było luźniej - mówi. - Mieliśmy dwa mecze, a więc zajęcia nie mogły być tak intensywne. Mam nadzieję, że nie odcisnęło to negatywnego wpływu na mojej formie i że nie będę jednak odstawał od reszty zespołu. Mam motywację, by dobrze grać.

Wiadomo, że problem, jaki ma ze środkiem obrony trener Rafał Ulatowski, może rozwiązać w ten sposób, że przesunie Radomskiego w miejsce Polczaka, który będzie pauzował za kartki. Jak jednak zestawi jedenastkę jeśli chodzi o przednie formacje?

Do tej pory grał dwoma defensywnymi pomocnikami. A dobrą formę sygnalizuje Aleksandar Suworow, który w przegranym meczu reprezentacji Mołdawii z Węgrami zdobył bramkę. Wcześniej strzelił gola w zwycięskim meczu swej drużyny z Finlandią. Czy trener będzie miał wybór między Klichem a Suworowem, czy też może zdecyduje się na wariant gry z oboma?

- Stać mnie na pewno na więcej niż na to, co pokazałem w pierwszych meczach - mówi Mateusz Klich. - Mam nadzieję, że wreszcie dopisze nam szczęście i wygramy, zwycięstwo z Górnikiem jest nam niezwykle potrzebne. Bardzo się cieszę z bramek Aleksa Suworowa. Jest dobrym kolegą i nie ma między nami chorej rywalizacji. Kto zagra, o tym zadecyduje trener. Gra w eliminacjach mistrzostw Europy, a to nie byle co. Ja jestem powoływany tylko do młodzieżowych kadr. Czy moglibyśmy razem wystąpić w meczu z Górnikiem? To już nie do mnie pytanie, tylko do trenera Ulatowskiego.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto