Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarskie Orły. Nieoceniony Marcin Budziński pomaga rezerwie Cracovii

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Marcin Budziński (Cracovia II)
Marcin Budziński (Cracovia II) Anna Kaczmarz
Marcin Budziński jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem Cracovii II grającej w trzeciej lidze. 32-letni zawodnik ma udany sezon. Lideruje zespołowi, który walczy o awans do II ligi. Zdobył już siedem goli. Trafił do siatki choćby w ostatnim meczu, przegranym 2:3 z Wisłą w Sandomierzu.

Budziński równa się doświadczenie

Trener Mirosław Kalita bardzo ceni kapitana zespołu. Jego niesamowity dorobek, w końcu „Budzik” rozegrał 223 mecze w ekstraklasie, w których zdobył 24 bramki.

- Na tę chwilę pewnie nie ma dla Marcina miejsca w pierwszym zespole, jest oddelegowany do drugiej drużyny, by przekazywać doświadczenie młodym zawodnikom, bo jest ich dużo. Jest ważną postacią tego zespołu i myślę, że w tej roli się bardzo dobrze odnajduje – mówi trener. - Nie twierdzę, że nie mógłby pomóc na boiskach ekstraklasy, ale na razie jest u nas.

W czym szczególnie służy pomocą Budziński?

- Można powiedzieć, że mam na boisku dodatkowego członka sztabu na boisku, odpowiedzialnego za zachowanie pomocników – mówi szkoleniowiec. - Chodzi o to, by swą wiedzę praktyczną przekazywał w trakcie treningów i meczów. I myślę, że jego koledzy dużo od niego czerpią. Jeśli widzi lepsze możliwości ustawienia się, rozwiązania danej sytuacji meczowej, to dzieli się uwagami z młodszymi kolegami.

Budziński gra w środku pola, jest centralnie ustawionym pomocnikiem.
- Marcinowi przydałby się na pewno na boisku piłkarz, który odciążyłby go z zadań defensywnych – mówi Kalita. - Przy naszym systemie gry, z trójką środkowych obrońców i dwójka środkowych pomocników, Marcin musi angażować się często w grę w defensywie, a myślę, że dużo na tym traci. Bo operuje zbyt blisko naszych środkowych obrońców. A potrafi z dużą swobodą wygrać pojedynek z rywalem, czasem nawet z dwoma. Dysponuje dobrym uderzeniem z dystansu, jest bardziej pożyteczny w okolicach „szesnastki” przeciwnika, niż naszej.

7 goli "Budzika"

„Budzik” jest drugim strzelcem zespołu, za prowadzącym w tej klasyfikacji Sebastianem Strózikiem – 13 goli, wraz z Przemysławem Kapkiem mają po siedem trafień.

- Gdyby partnerzy korzystali z jego podań, wykorzystywali sytuacje, które im stwarza, to asyst miałby więcej – twierdzi opiekun drugiej drużyny. - A i on miałby też szansę na więcej bramek. Wtedy nasz dorobek punktowy byłby większy. Marcin jest odpowiedzialny za stałe fragmenty gry z dalszej odległości, jak np. rzuty rożne, wolne, chodzi o „dorzuty” piłki.

Czy zagra jeszcze w ekstraklasie?

Budziński ma umowę z klubem do czerwca 2024 r. Ma szansę awansować z rezerwą do drugiej ligi. Czy jeszcze kiedyś zagra w ekstraklasie? Ostatni raz na tym poziomie zagrał w maju zeszłego roku w barwach Stali Mielec w meczu z Wisłą Płock (0:3). Na razie ma pewne miejsce w jedenastce Kality.

- Marcin ma na tyle doświadczenia, że nawet będąc w słabszej dyspozycji prezentuje wyższe umiejętności od młodzieży, którą mamy – zauważa Kalita. - On jest zespołowi potrzebny, w trudnym momentach potrafi drużynę podnieść, wziąć na siebie ciężar gry. Na tę chwilę jest zawodnikiem, można powiedzieć, niezastąpionym. Jeśli chodzi o awans to gramy z presją, którą sobie sami na siebie nałożyliśmy, mówiąc o walce o pierwsze miejsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłkarskie Orły. Nieoceniony Marcin Budziński pomaga rezerwie Cracovii - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto