Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Miedź Legnica pokaże się w Europie?

Paweł Pluta
Piłkarze ręczni z Legnicy mogą zagrać w Pucharze Zdobywców Pucharów. Czy stać na to klub i miasto?

Czy piłkarze ręczni Refleksu Miedzi Legnica wystartują w przyszłym sezonie w europejskich pucharach? Taka szansa pojawia się po tym, jak podopieczni Edwarda Strząbały zajęli trzecie miejsce w Final Four Pucharu Polski, rozegranego w miniony weekend w Płocku.

- Zakładając, że zdobywcy krajowego pucharu - Vive Targi Kielce obronią mistrzowski tytuł, to będą walczyć w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wtedy w Pucharze Zdobywców Pucharów wystąpiłby finalista PP- Orlen Wisła Płock - mówi Bogusław Trojan, przewodniczący Kolegium Ligi. - Jednak jeśli zespół z Płocka zajmie w lidze drugie miejsce, będzie mógł też wystąpić w Pucharze EHF. Wówczas legniczanie mogliby zgłosić swój akces do PZP - wyjaśnia.

- Na razie za wcześnie o tym mówić, kto wystąpi w jakim pucharze, bo my wciąż walczymy o mistrzostwo Polski, niezależnie od tego, że w niedzielnym finale przegraliśmy i to wysoko z Vive - odpowiada Marcin Figura, p.o. rzecznika prasowego Orlenu Wisły Płock.

A jak na ewentualne występy w europejskich pucharach zapatrują się w legnickim klubie?
- Na razie to myślimy o tym, jak wygrać w sobotę (godz. 18 - przyp. red.) ligowy pojedynek z Chrobrym w Głogowie, a potem z Piotrkowianinem u siebie - mówi Zdzisław Woźniak, prezes Miedzi. - Start w pucharach wiąże się z dużymi kosztami, ale nie wykluczamy takiej możliwości i będziemy rozglądać się za zdobyciem na ten cel pieniędzy - dodaje Zdzisław Woźniak.

- Oczywiście najbliższe dwa ligowe mecze są bardzo istotne, bo mamy jeszcze szanse na awans do play-off - wtóruje prezesowi trener Edward Strząbała. - Jednak jeśli będziemy mogli zagrać w europejskich pucharach, to koniecznie taką szansę trzeba wykorzystać. Co by nie mówić, to w rozgrywkach Pucharu Polski, którym nadano w końcu odpowiednią oprawę, a Final Four zorganizowano wręcz perfekcyjnie, Miedź uplasowała się zaraz za dwoma najlepszymi drużynami w Polsce.

Trzeba więc docenić ten sukces i rozmawiać ze sponsorami i władzami miasta, bo występy na arenie międzynarodowej, to przecież najlepsza z możliwych promocji dla Legnicy - dodaje trener Strząbała.
Ewentualna gra Miedzi w PZP przeszłaby do historii, bo byłby to pierwszy występ klubu z Legnicy w europejskich pucharach. Co więcej w sezonie 2011/12 Puchar Zdobywców Pucharów zostanie rozegrany po raz ostatni, bo od następnego sezonu zostanie on połączony z Pucharem EHF.

- Niestety, w piłce ręcznej nie ma tak dobrze jak w nożnej, gdzie gra w pucharach wiąże się z zastrzykiem finansowym ze strony UEFA. W szczypiorniaku kluby pokrywają wszelkie koszty związane z występami na arenie międzynarodowej, a więc: za przejazdy, hotele, sędziów. W zamian nie otrzymują żadnych gratyfikacji finansowych, a mają tylko prawo do sprzedaży transmisji telewizyjnej - wyjaśnia Bogusław Trojan.

- Organizacja dwumeczu w europejskich pucharach, a więc jednej rundy, to dla klubu koszt 50-60 tys. złotych. Z drugiej strony, to prestiż dla klubu i szansa na wypromowanie zawodników - mówi Witold Kulesza, prezes Zagłębia Lubin.

Za awans do piłkarskiej Ligi Mistrzów UEFA płaci klubowi 7,1 mln euro, za remis w fazie grupowej 400 tys., a za zwycięstwo dwukrotnie więcej. Niestety, przy kopanej szczypiorniak to ubogi krewny.

Więcej informacji o lokalnych drużynach piłkarskich w serwisie www.maleligi.pl

Brakuje Ci informacji o drużynie z Twojej miejscowości? Zostań korespondentem serwisu maleligi.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto