Mężczyznę leżącego na zieleńcu zauważyli strażnicy. Śmierdziało od niego alkoholem. Nie mógł wstać o własnych siłach.
Podczas transportu do izby wytrzeźwień zadzwonił telefon komórkowy, który mężczyzna miał przy sobie. Dzwonił właściciel komisu, z którego aparat został skradziony. Telefon zabezpieczono w depozycie, a pijanego zostawiono w izbie wytrzeźwień.
Sprawę kradzieży przekazano policji.
Wideo
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!