- Jeszcze do niedawna ruch u nas był umiarkowany - mówi Łukasz Łęgowski specjalista ds. pożyczkowy Fundacji Promocji Gospodarczej Regionu Krakowskiego. - Po prostu podobnych pożyczek udzielały do niedawna Urzędy Pracy, ale obecnie budżet poskąpił funduszy i na placu zostaliśmy sami...
A więc w praktyce to tylko tu, w siedzibie Fundacji Promocji Gospodarczej Regionu Krakowskiego w Krakowie przy ul Mrozowej 20a mogą uzyskać pomoc bezrobotni, którzy decydują się na podjęcie własnej działalności gospodarczej, tu mogą uzyskać pomoc właściciele małych firm, zatrudniających do 10 pracowników, którzy chcą utworzyć nowe miejsca pracy.
Przeciętna wielkość przyznanej pożyczki to w roku ubiegłym około 15 tys. zł, ale górna granica dla bezrobotnych otwierających własną firmę wynosi 30 tys. zł a dla właścicieli firm 30 tys. zł na jedno nowe miejsce pracy, ale w sumie najwyżej 80 tys. zł.
Pomysł to podstawa
Ubiegający się o pożyczkę powinien mieć jasny obraz przedsięwzięcia jakie chce zbudować, zdefiniowany rynek, i przynajmniej 20 proc. własnego wkładu. Musi mieć też formalny status osoby bezrobotnej.
Konieczne jest poręczenie osób trzecich - 1 poręczyciel o stałych dochodach minimum 1 tys. zł netto na każde 5 tys. pożyczki, lub inne uznane przez fundusz zabezpieczenie. Istnieje możliwość skorzystania z pomocy Funduszu Poręczeń Kredytowych prowadzonego przez Małopolską Agencję Rozwoju Regionalnego.
Decyduje komisja
O przyznaniu pożyczki decyduje specjalna komisja, która ocenia realność przedsięwzięcia i raczej nie myli się w swych ocenach. Nie przyznała na przykład pożyczki człowiekowi, który chciał pwołać telefoniczną sieć bioenergoterapii, ale przyznała, jeśli pozostaniemy przy branży medycznej, pieniądze na zorganizowanie gabinetu masażu leczniczego. Dziś gabinet funkcjonuje doskonale.
Pomysły z którymi przychodzą bezrobotni to najczęściej firmy handlowe lub usługowe, tylko z rzadka produkcyjne, bo produkcja wymaga wyższych nakładów na wyposażenie.
Komisja niestety obecnie obraduje rzadziej, bo pożyczek udziela się w miarę wolnych środków, czyli wtedy, gdy spłyną raty od dłużników, ale jakieś pieniądze dla bezrobotnych jednak są...
TOR 10 po latach
- Kapitał funduszu, który działa w ramach projektu TOR 10 utworzonego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i Międzynarodowy Banku Odbudowy i Rozwoju - mówi Łęgowski - to niespełna 2 mln zł, ale od 1994 roku do końca 2002 udzieliliśmy pożyczek na kwotę 4 mln 771 tys. 400 zł. Obecnie korzysta z nich około 200 osób a poziom bezpieczeństwa przewidziany przez ministerstwo na 80 proc. przekracza obecnie 88 proc. co oznacza, że taki procent pożyczonych pieniędzy spłacany jest w terminie.
Oprocentowanie pożyczki jest niewysokie - wynosi 6-7 proc. dla właścicieli firm tworzących miejsca pracy i 9 proc. dla bezrobotnych - maksymalny okres kredytowania to 36 miesięcy.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
