Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park Krakowski będzie mieć znanego patrona

Agnieszka Maj
Marek Grechuta przez wiele lat mieszkał tu w pobliżu - przy ulicy Szlak
Marek Grechuta przez wiele lat mieszkał tu w pobliżu - przy ulicy Szlak fot. Wojciech Matusik
Inicjatywy. Miejscy radni chcą, żeby nowe tabliczki stanęły w parku już 10 grudnia - w rocznicę urodzin artysty

Głosowanie w sprawie nowej nazwy dla parku Krakowskiego ma się odbyć na jednej z najbliższych sesji Rady Miasta. - To inicjatywa poparta przez wszystkie kluby, więc myślę, że wszyscy radni będą za - mówi Adam Kalita, radny PiS i autor projektu uchwały.

Radni chcą zdążyć z głosowaniem przed 10 grudnia, kiedy to przypada 71. rocznica urodzin Marka Grechuty. Już wtedy w parku mogłyby się pojawić nowe tabliczki z nazwą „Park Krakowski imienia Marka Grechuty”.

Dlaczego ten park został wybrany dla uczczenia piosenkarza? - Marek Grechuta przez wiele lat mieszkał tu w pobliżu - przy ulicy Szlak - tłumaczy Adam Kalita. Radni chcieli także, żeby artysta został upamiętniony w centrum miasta, dlatego nie planowali, by jego imię nosił jeden z peryferyjnych parków, które mają dopiero powstać.

Problem może być tylko taki, że nowa nazwa pozostanie na papierze, a krakowianie nadal będą używać starej: „Park Krakowski”. Będzie więc podobnie jak choćby w przypadku placu Centralnego, który od kilku lat nosi imię Ronalda Reagana, a i tak wszyscy nadal posługują się dawną, krótszą nazwą. Nie pomogło postawienie w tym miejscu tabliczek „Plac Centralny im. Ronalda Reagana” oraz umieszczanie pełnej jego nazwy na mapach oraz na trasach komunikacji miejskiej.

Adam Kalita ma jednak nadzieję, że w przypadku parku Krakowskiego będzie inaczej. - Postaramy się przypominać mieszkańcom, kto jest patronem parku nie tylko poprzez tabliczki. Mogłyby się tutaj odbywać np. letnie koncerty piosenek Marka Grechuty - proponuje radny.

Związanego z Krakowem artystę mogłyby także upamiętnić nowe elementy w parku, które mogą się tam pojawić po rewitalizacji. Być może znajdzie się miejsce na ławeczkę Marka Grechuty albo na jego pomnik.

Radni chcą uczcić piosenkarza, który co prawda pochodził z Zamościa, ale w Krakowie spędził większą część swojego życia. Poza tym w tym roku - 6 października - minęła 10. rocznica jego śmierci. Uczcił ją Sejm, który z tej okazji przyjął uchwałę upamiętniającą Grechutę.

„Był jedną z najwybitniejszych osobowości polskiej sceny muzycznej; tworzył wbrew panującym modom muzycznym i literackim” - czytamy w uchwale.

W Krakowie od 2007 roku odbywa się festiwal poświęcony Markowi Grechucie. - Do tej pory jednak artysta nie został w inny sposób u nas upamiętniony, więc czas to nadrobić. Uhonorował go już Sejm, teraz my możemy pokazać nasz patriotyzm lokalny i również to zrobić - podkreśla Bolesław Kosior, przewodniczący zespołu ds. nazewnictwa w Radzie Miasta Krakowa.

Pomysł popiera także prezydent Jacek Majchrowski. - Prezydentowi podoba się ta inicjatywa i jeśli radni ją przegłosują, to zostanie ona zrealizowana - zapewnia Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.

Przypomnijmy, Marek Grechuta urodził się 10 grudnia 1945 roku w Zamościu. Studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej, przez prawie dziesięć lat współpracował z Piwnicą pod Baranami. Zmarł 9 października 2006 roku w Krakowie.

Był nie tylko piosenkarzem, ale także poetą, kompozytorem i malarzem. Został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto