17 stycznia podpisano umowę pomiędzy Gminą Miejską Kraków a Zarządem Województwa Małopolskiego, dzięki której możliwa będzie kontynuacja rozpoczętego w 2008 roku remontu słynnych Krzysztoforów. Fundusze pochodzą ze środków unijnych, którymi dysponuje gmina Kraków.
- To obiekt wymagający, nawarstwia się tu historia od średniowiecza do czasów współczesnych. Jesteśmy między pierwszym a drugim etapem remontu tej wyjątkowej budowli. Podpisanie umowy na jej dofinansowanie, to dowód, że miejsce to pełni ważne funkcje społeczne i publiczne. – mówił Michał Niezabitowski, Dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
Zmodernizowane zostanie tak zwane skrzydło zachodnie. Dzięki przeprowadzonym pracom do użytku zwiedzającym zostaną udostępnione Innowacyjne Centrum Edukacyjne; sala konferencyjna, zwana Salą Miedzianą
na 196 osób; foyer i holl stanowiące część wystawy „Kraków od początku bez końca”. Ponadto oddane będą sale ekspozycyjne i pracownie specjalistyczna.
Perła Krakowa
- Pałac Krzysztofory to prawdziwa perła, która wymaga wiele troski, czasu
i konsultacji. Teraz dzięki funduszom unijnym będziemy mogli rozpocząć remont, dzięki któremu główna siedziba Muzeum Historycznego Miasta
Krakowa odzyska swój blask – komentował prezydent Jacek Majchrowski.
Pałac Krzysztofory jest budowlą zabytkową, o niezwykłej wartości. Jego początki sięgają XIII wieku. Budowę barokowego pałacu rozpoczął Adam Kazanowski, warszawski magnat i przyjaciel króla Władysława IV, Adam Kazanowski. Prace kontynuował w latach 1682–1684 kolejny właściciel Jan Wawrzyniec Wodzicki. Do wyglądu fasady i wnętrz rękę przyłożyli słynni mistrzowie: Konstanty Tenccala, Jakub Solari oraz sztukator Baltazar Fontana. Pałac gościł wiele koronowanych głów, w tym: Jana Kazimierza z królową Marią Kazimierą, Jana III Sobieskiego, Stanisława Augusta Poniatowskiego, a nawet cara Paweł VI.
Zobacz jak zmieniał się Pałac Krzysztofory:
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
