Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Owce to tradycja

greg
Miastowi w tym roku zjechali licznie do Zawoi. Owce na ich widok nieco się spłoszyły i nie chciały po dobroci wejść do koszara.
Fot. Grzegorz SPISAK
Miastowi w tym roku zjechali licznie do Zawoi. Owce na ich widok nieco się spłoszyły i nie chciały po dobroci wejść do koszara. Fot. Grzegorz SPISAK
Owce zeszły z hal. Powitaniem jesiennego redyku i widowiskiem plenerowym prezentującym pasterskie zwyczaje rozpoczęła się XVIII Babiogórska Jesień w Zawoi.

Owce zeszły z hal. Powitaniem jesiennego redyku i widowiskiem plenerowym prezentującym pasterskie zwyczaje rozpoczęła się XVIII Babiogórska Jesień w Zawoi. Barwna impreza, odbywająca się pod prasowym patronatem ,Gazety Krakowskiej" przyciągnęła do urokliwej wsi setki turystów.

Górale jak co roku przywitali redyk śpiewem, tańcem i oscypkiem.

- Owce to już nie interes, to tradycja - mówi Stanisław Gąsienica Liźniok. - Państwo skór ani wełny już nie kupuje. Sprowadzają je kajsi ze świata, z Zelandii. Dopłaty mają być, ale do krów i świń, a jak z owcami, tego jesce nie mówiom. Podobno na papierze piszom, że oscypek bedziemy do unii słać. A jak już będziemy wiedzieć, że na pewno wysyłomy, to bedzie dobrze, ale na razie nie wiadomo jak to bedzie. My nie miastowi. Siedzimy na holi pół roku bez telelewizora i radia, to skąd momy wiedzieć jak ta z tom uniom jest.

Babiogórska jesień to także kultura. Do Zawoi przyjechały zespoły folklorystyczne z całego regionu. Oprócz zespołów Zawoi, Orawy, a także Wolbromia, Lublina, Lipnicy, Zakopanego czy Wrocławia na scenie przez dwa dni występowały grupy folklorystyczne z Węgier, Słowacji i Czech. Imprezę prowadził Staszek Jaskółka z Nowego Targu.

- Mamy coraz lepsze kontakty z Czechami, Słowakami i Węgrami. W przyszłości planujemy poszeszyć formułę Babiogórskiej Jesieni. Jest pomysł zorganizowania wspólnego międzynarodowego Festiwalu Karpackiego, nawiązującego do tradycji karpackiego pasterstwa - mówi dyrektor Centrum Kultury Promocji i Turystyki w Zawoi, Dariusz Racułt.

W sobotę do późnego wieczora trwała zabawa pod gwiazdami przy muzyce Turnioków z Jeleśni, Gronicków z Bukowiny Tatrzańskiej, a na koniec grupy Caprinew-Beat z Krakowa.

Oprócz imprez folklorystycznych przez dwa dni trwały w Zawoi targi sztuki ludowej i rękodzieła artystycznego.

Imprezę zorganizowało GCKPiT i Zarząd Gminy Zawoja z pomocą Babiogórskiego Parku Narodowego, Starostwa Powiatowego w Suchej Beskidzkiej i Stowarzyszenia Gmin Babiogórskich. Finansowo wspomogli festiwal sponsorzy i województwo małopolskie. Patronat nad Babiogórską Jesienią objął Euroregion Beskidy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto