Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświadczenia majątkowe, czyli co mają szefowie gmin i powiatów

Katarzyna Ponikowska
Dom burmistrza Dariusza Rzepki
Dom burmistrza Dariusza Rzepki Katarzyna Ponikowska
Prześwietliliśmy najnowsze oświadczenia majątkowe burmistrzów, wójtów i starostów powiatu olkuskiego i chrzanowskiego. Potem porównaliśmy je z oświadczeniami majątkowymi za 2011.

Oszczędzać potrafi Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa. W 2011 miał 476 tys. zł. Dziś ma już 616,5 tys. zł "zaskórniaków". Zarabia ciągle tyle samo. W odróżnieniu np. od Ryszarda Januszka, wójta Bolesławia, który w 2011 zarobił 153,5 tys. zł. A teraz oświadczył, że ma 26,5 tys. zł więcej, bo aż 180 tys. zł. O 16 tys. zł więcej zarabia burmistrz Bukowna Mirosław Gajdziszewski i wójt Trzyciąża, Roman Żelazny. Ten ostatni ma też o 125 tys. zł więcej oszczędności niż w 2011.

O 24 tys. zł więcej zarabia dziś Stanisław Szczurek, burmistrz Trzebini. Ma też o 100 tys. zł więcej oszczędności niż w 2011 r. Mimo to ciągle nie ma domu ani mieszkania. Z tego, co wiemy, przekazał swoje włości synowi, z którym mieszka. Również starosta olkuski, Barbara Rzońca nie deklaruje w oświadczeniu majątkowym żadnej nieruchomości. - Budynek i działka należą do rodziny męża - wyjaśnia. Do oświadczenia nie wpisała też auta. - Mam samochód, ale jest wart nie więcej niż trzy tys. złotych, dlatego nie musiałam się z niego rozliczać. Wpisuje się auta powyżej 10 tys. zł - wyjaśnia starosta.

Oświadczenia majątkowe pokazują, że większość włodarzy jeździ tymi samymi autami co w 2011 r. Jedynie Jacek Latko, burmistrz Libiąża, dokupił mini coopera. Poza tym jego majątek praktycznie się nie zwiększył. Dariusz Rzepka, burmistrz Olkusza, który w 2011 r. nie deklarował żadnego auta, teraz dorobił się vw passata z 2008 r. Stanisław Szczurek dla odmiany zmienił auto na starsze. W 2011 r. miał mercedesa e320 z 2005 r., teraz ma mercedesa e270 z 2003 r. - Nie przywiązuję uwagi do takich rzeczy - odpowiedział zapytany, które auto jest lepsze. - Tamto było na benzynę, a nowe to diesel. Jest po prostu oszczędniejsze, jeśli chodzi o zużycie paliwa - wyjaśnia. Są też tacy, którzy pozbyli się drugiego auta: Januszek seata cordoby z 2001 r., a Kazimierz Ściążko, wójt Klucz - vw passata z 2001 r.

Majątek starosty Adama Potockiego z Chrzanowa obecnie jest wart 409 tys. zł, a w 2010 r. - 190 tys. zł. Przybyło mu więc 219 tys. zł. - Nie mam nic do ukrycia, nie mam dodatkowych dochodów, dom rozbudowałem, więc dlatego jego wartość wzrosła, ale uważam, że wypisywanie tego wszystkiego, z kredytami włącznie, jest żenujące - denerwuje się starosta. - Oświadczenia majątkowe nie powinny być dostępne dla wszystkich - dodaje Potocki.

A może emocje wywołują nie same oświadczenia majątkowe, lecz wyceny nieruchomości, które często nie są zgodne z rzeczywistością. Pisaliśmy o tym w "Gazecie Krakowskiej" we wrześniu 2013 roku. Wybraliśmy wtedy kilka oświadczeń, gdzie wyceny wydawały się zaniżone, zrobiliśmy zdjęcia domów i pokazaliśmy je pracownikom biur nieruchomości. Oceniono, że są o wiele więcej warte, niż twierdzą właścicieli domów. Większość włodarzy, jak np. Dariusz Rzepka, burmistrz Olkusza, nadal utrzymuje, że jego dom jest wart tyle samo co w 2011 r.

Tak jest też w przypadku Radosława Warzechy, wójta Babic. W 2011 miał dom o powierzchni 87 mkw., a w 2014 już 130 mkw. W międzyczasie zmienił dach, dzięki temu na poddaszu zyskał więcej powierzchni użytkowej. Mimo to jego wartość ciągle wynosi 300 tys. zł. - To wartość, na jaką dom jest ubezpieczony, nie wartość rynkowa. Nie jestem rzeczoznawcą - zaznacza wójt Warzecha. - Nie zamierzam mojego domu sprzedawać. Gdybym miał zamiar to zrobić, do wyceny wziąłbym pewnie pod uwagę wartość położenia, ale i wartość sentymentalną itp. Ale gdybym wpisał do oświadczenia, że chcę za niego 600 tys., pewnie byście popukali się w czoło - przekonuje. Wójt dodaje też, że osoby analizujące oświadczenia traktują je zbyt literalnie. Tymczasem jego zdaniem chodzi w nich o szacunkowe informacje.

Z kolei Ryszard Januszek, wójt Bolesławia, wartość swojego domu podniósł. W 2011 roku mieszkał w 119-metrowym wycenionym na 250 tys. Dziś jego dom ma 138 metrów i wart jest według właściciela 330 tys. zł.Podobnie dom burmistrza Wolbromia Jana Łaksy został teraz wyceniony o 100 tys. zł wyżej niż w 2011 r. Podobnie dom wójta Żelaznego. Wart jest 50 tys. zł więcej. - Każdy coś robi wokół domu i w środku, więc jego wartość wzrasta. Teraz muszę na przykład wymienić dach i wyremontować kominy - mówi Żelazny.

Oświadczenia majątkowe za 2013 rok:
* Dariusz Rzepka, burmistrz Olkusza ma ok. 10 tys. zł oszczędności, dom 127 mkw. wart 250 tys. zł, działkę o wartości 80 tys. zł i vw passata z 2008. Zarobił 160 tys. zł. Zaciągnął kredyty i pożyczki ok. 50 tys. zł.
* Jan Łaksa, burmistrz Wolbromia ma 15 tys. zł oszczędności, dwa domy (150 mkw. - 280 tys. zł i 120 mkw. - 120 tys. zł), gospodarstwo warte 580 tys.zł, działki i dwa vw: polo z 2001 i passat z 2004. Zarobił 147 tys. zł.
* Roman Żelazny, wójt Trzyciąża ma 340 tys. zł oszczędności i papiery wartościowe, dom 200 mkw. wart 200 tys. zł, mieszkanie i gosp. rolne oraz dwa auta (nissan z 2006, chevrolet z 2007) i ciągnik. Zarobił 151,6 tys.zł.
Mirosław Gajdziszewski, burmistrz Bukowna ma 88 tys. zł oszczędności, dom 174 mkw. wart 500 tys. zł, działkę za 65 tys. zł. Zarobił 165 tys. zł, jeździ vw golfem z 2008. Zaciągnął kredyt na 60 tys. zł.
* Ryszard Januszek, wójt Bolesławia ma ok. 75 tys. zł oszczędności, dom 138 mkw. wart 330 tys. zł, gospodarstwo warte 65 tys. zł, dwa auta: nissan tiida z 2007 i mitsubishi lancer z 2010. Zarobił w urzędzie 180 tys. zł.
* Kazimierz Ściążko, wójt Klucz ma oszczędności prawie 80 tys. zł, mieszkanie o wartości 210 tys. zł, działki z zabudowaniami warte 76 tys. zł oraz audi a4 z 2002 roku. Zarobił w ub. roku 140 tys. zł.
* Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa ma ponad 616,5 tys. zł; dwa mieszkania (warte 147 tys. zł i 162 tys. zł). Jeździ volvo s80 z 2006 roku. Za poprzedni rok zarobił prawie 160 tys. zł.
* Stanisław Szczurek, burmistrz Trzebini ma na koncie 100 tys. zł. W ubiegłym roku zarobił 150 tys. zł. Jeździ mercedesem z 2003 roku. Ma kredyt na samochód w wysokości 30 tys. zł.
* Jacek Latko, burmistrz Libiąża ma 2,5 tys. zł oszczędności, dom 160 mkw. wart 500 tys. zł, działki 168 tys. zł oraz dwa auta: jaguara z 2005 i mini coopera z 2004. Zarobił 153 tys.zł. Ma kredyt na budowę domu 99 tys. zł.
* Jan Rychlik, burmistrz Alwerni ma 33,5 tys. zł oszczędności, dom 150 mkw. o wartości 260 tys. zł, gospodarstwo rolne warte 100 tys. zł, dwa vw polo z 2010 i 2011 r. W ub. roku zarobił prawie140 tys. zł.
Radosław Warzecha, wójt Babic ma ok. 2 tys. zł oszczędności, dom 130 mkw. wart 300 tys. zł, opel vectra caravan z 2004. W ubiegłym roku zarobił prawie 108 tys. zł. Ma też kredyt na rozbudowę domu w wys. 52 tys. zł.
* Adam Potocki, starosta chrzanowski ma ponad 16 tys. zł oszczędności, dom 105 mkw. wart 400 tys. zł, działki oraz dwa vw golfy z 2000
i z 2005 r. Zarobił ponad 132 tys. zł . Ma też kredyt na prawie 46 tys. zł.
* Barbara Rzońca, starosta olkuski nie ma oszczędności. Nie jest też właścicielką żadnego domu, mieszkania i auta. W ub. roku zarobiła 85 tys. zł. Starostą została w grudniu 2013. Ma kredyt 20 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto