MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnie starcie?

rtk
Wczoraj w hotelu Mariott w Warszawie odbyło się spotkanie akcjonariuszy krakowskiej Vistuli. W planach organizatorów - grupy związanej z holenderskimi firmami, miało to być Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, tak też ...

Wczoraj w hotelu Mariott w Warszawie odbyło się spotkanie akcjonariuszy krakowskiej Vistuli. W planach organizatorów - grupy związanej z holenderskimi firmami, miało to być Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, tak też zapowiadało je ogłoszenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Walne nie doszło do skutku wobec sprzeciwu zarządu firmy wybranego na WZA 12 czerwca w Krakowie i zarejestrowanego ostatnio w Krajowym Rejestrze Spółek.

Walne w Mariotcie zwołane zostało ogłoszeniem zamieszczonym 5 czerwca w Monitorze Sądowym i Gospodarczym przez zarząd, który formalnie był wpisany do rejestru, ale nie kierował firmą odsunięty od władzy przez Nadzwyczajne WZA w styczniu br. Większość akcjonariuszy powołała wtedy na prezesa firmy Michała Wójcika, a szefem rady nadzorczej został Bogdan Benczak.

Aby uniknąć wszelkich zarzutów, PZU jako największy akcjonariusz, zwołał, za zgodą sądu rejestrowego, na 12 czerwca Nadzwyczajne WZA, które ponownie wybrało poważną większością głosów władze spółki z Michałem Wójcikiem i Bogdanem Benczakiem .

Strona przeciwna zwołała na wczoraj walne do Mariotta, ale zostało ono odwołane przez wybrany 12 czerwca w Krakowie zarząd, który został już formalnie wpisany do Krajowego Rejestru Spółek. Zamiast WZA odbyło się w Mariotcie spotkanie akcjonariuszy, ale na jego przewodniczącego wybrany został reprezentant PZU, co samo dowodzi, że ta grupa zapewniła sobie większość głosów.

- Z zadowoleniem stwierdzam - powiedział wczoraj ,GK" przewodniczący Rady Nadzorczej Vistuli Bogdan Benczak - że sytuacja wewnątrz spółki jest unormowana. Wpisanie władz firmy do KRS zamyka pewien okres niepewności, która dla każdego przedsiębiorstwa jest zabójcza. Obecnie sprawą kluczową jest uporządkowanie finansów spółki, bo jej poważne zadłużenie i zamieszanie wokół firmy powoduje nerwowość wśród wierzycieli. Sąd odrzucił niedawno wniosek zarządu o wszczęcie postępowania układowego, natomiast sądzę, że bardzo wiele da się załatwić w rozmowach dwustronnych.

Argumentem w nich może być nie tylko pozycja rynkowa Vistuli, czy siła akcjonariuszy (np. PZU), ale nawet sama jej nazwa. Jak poinformował prezes Michał Wójcik, dokonana ostatnio przez kancelarię patentową dr. Wojciecha Tabora wycena według standardów IQS Quant Group wykazała, że sama nazwa firmy warta jest ponad 18 mln zł.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto