Ostatni weekend kina samochodowego w Krakowie. Zobaczymy nagradzane Oscarami "Parasite"oraz "Green Book"

FLESZ - Ile potrwa rowerowy boom?

Uznany za najlepszy film 2018 roku komediodramat „Green book” oraz tegoroczny zdobywca sześciu statuetek Oscarów „Parasite” zwieńczą filmowe wieczory kina samochodowego. Od 21 maja przez kolejne trzy weekendy przed zachodnią trybuną Stadionu Miejskiego im. H. Reymana w Krakowie parkowali chętni obejrzeć kinowe hity pod gołym niebem, z efektami, dobrą muzyką i późnowieczornym klimatem.

Kino samochodowe otworzyły polskie produkcje, takie jak „Sala samobójców. Hejter” w reżyserii Jana Komasy, która weszła do kina zaledwie tydzień przed wprowadzeniem restrykcji epidemiologicznych, a także „Planeta Singli 3”, „Psy 3. W imię zasad” oraz „Mayday”. W ostatni weekend maja widzowie obejrzeli „Na noże” Riana Johnsona, „Dżentelmenów” Guya Ritchiego oraz „Jokera” w reżyserii Todda Phillipsa.

Na ostatni zjazd kinowy organizatorzy przygotowali produkcje cieszące się uznaniem widzów i jurorów międzynarodowych nagród. Jeszcze dziś, 12 czerwca, w plenerowym kinie obejrzymy opartą na faktach opowieść o niełatwej przyjaźni afroamerykańskiego wirtuoza fortepianu Dona Shirleya z jego białoskórym kierowcą i ochroniarzem, Tonym Vallelongą. Akcja komediodramatu rozgrywa się w Ameryce lat 60., a mężczyznom w ośmiotygodniowej trasie koncertowej przez Środkowy Zachód i Głębokie Południe Stanów Zjednoczonych towarzyszy poradnik dla Afroamerykanów, tytułowy „The Negro Motorist Green Book”.
Natomiast w sobotę widzowie zobaczą tragikomiczną historię ubogiej południowokoreańskiej rodziny, która dzięki kontaktom syna z zamożną rodziną Parków próbuje zapewnić zatrudnienie także jej pozostałym członkom. Tegoroczny faworyt Oscarów - „Parasite” - to także opowieść o nierównościach społecznych oraz marzeniach, ambicji i nadziei, które mimo tych dysproporcji każą podążać za snem klasy średniej.

Seanse rozpoczną się o godz. 21.30, ale wjazd na parking stadionu będzie możliwy już o godz. 19.30. Emisja filmów po zmroku jest zasadą kina samochodowego, odbywającego się pod gołym niebem, amerykańskiej tradycji sięgającej lat 30 XX-wieku i cieszącej się ogromną popularnością w latach 50. i 60. W Krakowie kino dla zmotoryzowanych odbyło się w ramach miejskiej kampanii „Bądź turystą w swoim mieście – zwiedzaj Kraków”.