Ostatni dzwonek, żeby zobaczyć te wystawy w Krakowie

FLESZ - Policyjna grupa Speed namierzyła „piratów drogowych”

W muzealnych salach zazwyczaj łatwo o społeczny dystans, może więc zobaczenie wystaw, które lada chwila znikną z krakowskich przestrzeni, to dobry pomysł na weekend z kulturą. Co zobaczyć?

Jeszcze tylko do niedzieli w muzeum Manggha wystawę pokazującą niewyczerpane możliwości papieru washi, technologię jego wytwarzania czy wioskę papierniczą Echizen – jeden z najstarszych ośrodków rzemiosła, którego początki sięgają VIII wieku, a w którym dziś dział ok. 50 zakładów wytwarzających washi, niemal polowa z nich to produkcja ręczna. Japoński papier prezentowany jest, oczywiście, także w formie sztuki, nabierając nowych znaczeń w pracach Ivy Gobić (prace strukturalne), Pawła Napierały (instalacja) oraz Grzegorza Myćki (animacje). (Manggha, Gmach Główny, godz. wt-nd. 10.00-19.00)

Do niedzieli także w Galerii ASP najnowsze prace Adama Brinckena. Tytuł wystawy „Pobite szklanki… darowane kreski” nawiązuje do podwórkowego zawołania z czasów dzieciństwa artysty, które kończyło codzienna zabawę, gdy rodzice wołali na obiad albo zapadał zmierzch.
„Zdarza się coś i bez naszego udziału jest koniec! Postanowiłem mojej wystawie nadać taki tytuł. Czy dlatego, że pandemia? Czy siedemdziesiątka? To także bez znaczenia. Choć może nie do końca. Jakoś od zawsze, gdy dotykał mnie stan opresji, sięgałem po papier” – pisze artysta o swojej urodzinowej wystawie.(Galeria ASP w Krakowie, ul. Basztowa 18, godz. wt-nd. 13.00-19.00).

Portrety krakowian i autoportrety Leszka Sobockiego to wystawa prezentowana do końca stycznia w tymczasowej siedzibie Bunkra Sztuki w Pałacu Potockich. Sobocki przez ostatnie dekady utrwala wizerunki osób ze swojego najbliższego otoczenia. Najczęściej o wyborze modela decyduje duchowe, artystyczne i intelektualne pokrewieństwo. W ten sposób malarz tworzy subiektywny poczet mieszkańców Krakowa. (Pałac Potockich, Rynek Główny 20)

„Mistrzowie ilustracji” prezentująca prace wybitnych ilustratorów, którzy współtworzyli świetność polskiej grafiki książkowej w jej najlepszym okresie. Anna Kołakowska, Danuta Konwicka, Zbigniew Lengren, Maria Orłowska-Gabryś, Mirosław Pokora, Jan Marcin Szancer i Teresa Wilbi oraz niezapomniane prace Bohdana Butenki, które od lat zdobią literaturę dla najmłodszych to wystawy towarzyszące przeglądowi spektakli dla najmłodszych, który do końca ferii odbywa się w Nowohuckim Centrum Kultury. (NCK, „Mistrzowie ilustracji” - Szara Galeria Centrum, wstęp wolny; ilustracje Bohdana Butenki Sala C-4, godz. 10.00-17.00)

Do 6 lutego można zobaczyć w Gmachu Głównym monumentalne rzeźby amerykańskiej artystki Ursuli von Rydingsvard. Pokaz w MNK obejmuje jedenaście rzeźb wykonanych z drzewa cedrowego, jedenaście rysunków i jedną instalację. Wystawa jest przekrojem twórczości artystki od lat 70. Do prac tworzonych obecnie. Jedna z prac Ursuli von Rydingsvard prezentowana jest przed budynkiem Gmachu Głównego. (MNK, godz. wt. - 10.00-19.00), śr.-nd. 10.00-18.00)