Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orkan Sabina szalał w Małopolsce. Powalone drzewa, zerwane dachy

Pog
Orkan Sabina i jego skutki w Krakowie
Orkan Sabina i jego skutki w Krakowie Andrzej Banaś/Polska Press
Orkan Sabina, który przetacza się przez Europę, dotarł do Polski. Silny wiatr, który demolował w niedzielę Wyspy Brytyjskie i kraje zachodniej Europy dotarł w nocy z niedzieli na poniedziałek do Polski, powodując miejscami znaczne straty. Największe efekty podmuchów widać w górach, gdzie miejscami wieje znacznie powyżej 100 km/h. Setki drzew zostało powalonych, do tego liczne zerwane dachy, w Krakowie awarie trakcji tramwajowej, a na Sądecczyźnie setki mieszkańców pozbawieni prądu.

WIDEO: Krótki wywiad

Bardzo dużo pracy od rana mieli strażacy z powiatów oświęcimskiego i wadowickiego. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Andrychowie przy ul. Beskidzkiej, gdzie wiatr zerwał z domu pół dachu. Na szczęście nikt nie został ranny.

Strażacy z Oświęcimia najwięcej pracy mieli w gminie Kęty. Ich działania dotyczyły głównie połamanych i powalonych drzew. Ponadto wiatr uszkodził słup wysokiego napięcia oraz dach na jednym z przystanków.

Wiatr kontra tramwaje

Orkan Sabina dotarł również nad Kraków. - Od godzin przedpołudniowych musieliśmy już interweniować kilkanaście razy, głównie z powodu połamanych drzew, przerwanych linii energetycznych - tłumaczył Bartłomiej Rosiek z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Krakowie. - Przy ul. Wrony, nieopodal kościoła złamało się drzewo. Doszło też do zerwania dachu z okolicznego domu - dodawał.

W stolicy Małopolski wichury powaliły wiele drzew. Te spadały na samochody lub na ulice, prowadząc do ich blokowania. Przez sporą część dnia wiele linii tramwajowych nie kursowało lub musiało jeździć objazdami z powodu uszkodzeń sieci trakcyjnej, np. na ulicy Dietla, gdzie drzewo spadło na trakcję.

W Szkole Podstawowej nr 68 w Krakowie-Witkowicach z powodu wichury jedno okno wpadło do wnętrza sali gimnastycznej.

Setki osób bez prądu

Mocno wiało także na Sądecczyźnie, gdzie wczoraj strażacy interweniowali kilkanaście razy, głównie do powalonych drzew. W ciągu dnia kilkaset osób musiało sobie radzić bez prądu. W gminie Nawojowa i Łabowa bez energii elektrycznej było 330 osób, a w Łącku 340.

Do kilkunastu interwencji doszło także w Tarnowie i powiecie tarnowskim. Najpoważniejsze działania miały miejsce po godz. 2 w nocy (z niedzieli na poniedziałek) w Kowalowej (gmina Ryglice), gdzie uszkodzone zostało poszycie dachu.

- Na szczęście zostało to w miarę szybko „złapane” i udało się zabezpieczyć naderwane arkusze oraz resztę dachu przed zerwaniem - relacjonuje Piotr Latocha, dyżurny operacyjny powiatu w tarnowskiej PSP.

W samym Tarnowie złamane drzewa przewróciły się m.in. na ul. Sanguszków oraz na sieć trakcyjną na bocznicy kolejowej do Koltaru. Na ul. Mickiewicza strażacy zabezpieczali zerwany baner reklamowy, który zagrażał bezpieczeństwu pieszych i przejeżdżających drogą.

Odwołane loty

Z powodu złych warunków pogodowych w całej Europie utrudnione było latanie po całym kontynencie. Na krakowskim lotnisku odwołano trzy loty do Monachium obsługiwane przez Lufthansę oraz jeden lot do Stuttgartu (Eurowings).

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Orkan Sabina szalał w Małopolsce. Powalone drzewa, zerwane dachy - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto