Ørganek roztacza mroczną wizję przyszłości Polski. Nowa płyta popularnego zespołu - „Na razie stoję, na razie patrzę”

FLESZ - Polska odchodzi do węgla Jest porozumienie

Założony w 2013 roku przez wokalistę i gitarzystę Tomasza Organka zespół szybko zdobył sobie wielką popularność. Jego specjalnością był garażowy rock w stylu takich gwiazd nurtu, jak The White Stripes czy The Black Keys. Do tej pory formacja nagrała trzy płyty, z których dwie pierwsze pokryły się platyną. Czy taki sam los spotka tę najnowsza?

„Na razie stoję, na razie patrzę” już samym tytułem odwołuje się do słynnego utworu grupy Siekiera z połowy lat 80. – „Ja stoję, ja tańczę, ja walczę”. Taka jest też muzyka z płyty: mroczna i agresywna, zdecydowanie sięgająca zarówno do post-punka w stylu Killing Joke, jak i electro spod znaku D.A.F. Brzmi to ciekawie – i na pewno będzie zaskoczeniem dla wielbicieli dotychczasowego oblicza formacji.

Nowe brzmienie Ørganka ma swój zaczyn w tekstach piosenek. Układają się one w dystopijną wizję przyszłości Polski, zakorzenioną w cyberpunkowej literaturze i filmach. „Czasy są niepewne, a zwroty akcji szybkie. Wszyscy stoimy i patrząc w dal zastanawiamy się, co się stanie. Obserwujemy i próbujemy wyciągać wnioski” – zapowiadają muzycy.

Ørganek wystąpi w ramach promocji swej nowej płyty 11 grudnia w Nowohuckim Centrum Kultury.