Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opłaty za śmieci nie wzrosną. Podkrakowska gmina nie zmienia firmy wywożącej odpady i utrzymuje ceny

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Wywóz odpadów - zdjęcie ilustracyjne
Wywóz odpadów - zdjęcie ilustracyjne Krzysztof Kapica/Polskapress
Gminy dwoją się i troją, żeby utrzymać ceny wywozu śmieci. Nie wszystkim się udaje, bo wzrosły koszty zagospodarowania odpadów, ceny paliwa i koszty utrzymania pracowników w firmach zajmujących się odbiorem odpadów. Mimo to gmina Jerzmanowice-Przeginia utrzymała dotychczasowe ceny i to na poziomie jednym z najniższych w skali powiatu krakowskiego, czyli 23 zł od osoby przy kompostowaniu odpadów biologicznych i o 4 zł więcej dla tych, którzy nie mają kompostowników.

Nowa umowa, stary wykonawca

Z końcem 2023 roku wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia Tomasz Gwizdała podpisał nową umowę na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Nowa umowa pozwala utrzymać stawki opłat za śmieci na dotychczasowym poziomie. Przetarg wygrał Zakład Gospodarki Komunalnej Bolesław. Gmina od 2019 roku współpracuje z ta firmą.

Samorządowcy za sukces uznają utrzymanie dotychczasowych stawek za śmieci, bo mają jedne z najniższych cen w powiecie krakowskim. Przetarg na wyłonienie wykonawcy na wywóz odpadów jest tutaj ogłaszany co roku i co roku wygrywa ta sama firma oferując najniższą cenę. Tym razem też tak było. Wystartowały dwie firmy, zakład z Bolesławia dał niższą ofertę: 2 mln 851 tys. 848 zł. Natomiast druga firma startująca w tegorocznym przetargu Remondis z Krakowa zaoferowała wywóz odpadów za kwotę 3 mln 236 tys. 760 zł.

Cena: 23 zł od osoby

Wybrano ofertę niższą, czyli ZGK Bolesław, dzięki temu mieszkańcy nadal będą płacić 23 zł od osoby, jeśli mają kompostowniki lub 27 zł od osoby dla tych którzy nie zorganizowali sobie kompostowników.

- Pozostawienie cen za wywóz odpadów na tym samym poziomie to duży sukces, bo w wielu innych gminach w ostatnim czasie wzrastają opłaty za wywóz śmieci. Powodem podwyżek są wzrastające koszty zagospodarowania odpadów, a także wzrost cen paliwa oraz minimalnej płacy pracowników. Firmy zajmujące się zagospodarowaniem odpadów muszą te koszty wziąć pod uwagę. Tymczasem u nas udało się utrzymać ceny śmieci na dotychczasowym poziomie - mówi Tomasz Gwizdała, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia.

Wywóz odpadów i mycie koszy

Przyznaje, że w ostatnim czasie obawiał się o rozstrzygniecie tego przetargu. Był niemal pewny, że podwyżka jest nieunikniona. Tymczasem wszytko zostało bez zmian. Z pracy tej firmy zadowoleni są mieszkańcy, o czym niektórzy informują szefa gminy. Mają nie tylko fachową obsługę przy wywozie śmieci, ale mogą także liczyć na współpracę z ZGK Bolesław podczas akcji sprzątania gminy i odbioru dodatkowych odpadów, do tego mają mycie koszy na śmieci przez firmę zajmująca się wywozem odpadów.

- Utrzymanie kosztów wywozu śmieci to jedna sprawa, a kolejna to uszczelnianie systemu zagospodarowania odpadów, które realizujemy od kilku lat. Chodzi o to, żeby jedni nie płacili za drugich - mówi wójt.

Przed kilkoma laty w tej gminie opłaty za śmieci były od gospodarstwa. Jednak to się nie sprawdzało, bo samotnie mieszkająca osoba płaciła tyle samo co pięcioosobowa albo ośmioosobowa rodzina.

Nieustająca weryfikacja

- Zmieniliśmy ten system, a potem zaczęliśmy go uszczelniać. Weryfikujemy liczbę członków rodziny i deklaracje tych, którzy nie mieli umów na wywóz śmieci. Niektórzy twierdzili, że nie mieszkają w naszej gminie, ale nasi pracownicy weryfikują to sukcesywnie. Ostatnio taka duża weryfikacja była podczas zbierania wniosków na dopłaty przy sprzedaży węgla. Wówczas okazywało się, że jednak wioski o dopłaty składają u nas, ci którzy rzekomo tu nie mieszkali. W ten sposób przy wnioskach o dopłaty do węgla gmina naliczyła opłaty za wywóz śmieci - mówi wójt Tomasz Gwizdała.

Każdy kto nie płaci za śmieci musi się liczyć z tym, że w pewnym momencie ta sytuacja zostanie zweryfikowana. Taka jest również w momencie pojawienia się nowych członków rodziny, urodzenia się dziecka. Jeśli w deklaracjach nie pojawiła się nowa osoba, a zostanie ujawniona po kilku latach, to opłaty mogą być naliczone nawet pięć lat do tyłu.

Sztuczna inteligencja przewidzi pogodę

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto