Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ojcostwo przełożone na intymne piosenki. Igor Herbut z LemOna zaśpiewa w krakowskim klubie Studio

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Igor Herbut wyśpiewał na płycie „Chrust” swoje doświadczenie ojcostwa
Igor Herbut wyśpiewał na płycie „Chrust” swoje doświadczenie ojcostwa Arkadiusz Wojtasiewicz
Igor Herbut to wokalista popularnego zespołu rockowego LemOn. W zeszłym roku nagrał pierwszy solowy album – „Chrust”. W sobotę 4 grudnia o godz. 19 posłuchamy w klubie Studio pochodzących z niego piosenek na żywo.

FLESZ - Firmy mają problem. Dlaczego? Zobacz wyniki badania

od 16 lat

Na początku 2011 roku Igor Herbut wybrał się ze swoim kuzynem Adamem Horoszczakiem na casting do telewizyjnego talent-show „Must Be The Music”. Stojąc w kolejce na przesłuchanie dwaj młodzi Łemkowie poznali się z trzema podobnymi im Polakami. Od słowa do słowa – i postanowili założyć zespół. Dlatego podczas przesłuchań zaprezentowali się już pod nazwą LemOn. Igor wykonał łemkowską piosenkę „Litaj ptaszko”, która spodobała się jury. Potem grupa pokonała kolejne etapy i zwyciężyła w finale za sprawą kolejnego utworu tego rodzaju – „Dewiat”. To otworzyło LemOnowi wrota sławy.

- Program był tylko drogowskazem – to nie było tak, że po jego wygraniu nagle wpuszczono nas do pokoi ze złotymi klamkami i złotymi pisuarami w środku. Zwycięstwo otworzyło przed nami kilka dróg – ale to my sami musieliśmy wybrać, którą z nich podążymy. Trzeba było z wielu rzeczy zrezygnować i włożyć wiele pracy, aby ostatecznie odnieść sukces – tłumaczy nam Igor Herbut.

Po zwycięstwie w „Must Be The Music” młody zespół musiał zacząć wszystko od zera: przygotować repertuar, wystartować z koncertami i nagrać pierwsze utwory. Szybko okazało się, że chłopcy świetnie sobie radzą. Z powodzeniem wystąpili na festiwalu w Sopocie i zarejestrowali debiutancką płytę. Krążek zawierał oryginalną muzykę, łączącą łemkowski folklor z nowoczesnym rockiem. Nic dziwnego, że okazał się bestsellerem i pokrył się podwójną platyną.

- To, gdzie się urodziłem i wychowałem, bardzo mocno na mnie wpłynęło. Z jednej strony sam krajobraz: przestrzeń, góry, lasy i łąki, a z drugiej – łemkowskie śpiewy, wokalne polifonie, prawosławne obrzędy. Oczywiście dzisiaj jestem już innym człowiekiem, w innym miejscu mojego życia. Znalazłam sobie inny świat, w którym jestem szczęśliwy. Nie zapomniałem jednak skąd pochodzę – podkreśla Igor Herbut.

Mimo udanej kariery i nagrania czterech płyt, w zeszłym roku wokalista LemOna nagrał debiutancki album solowy. „Chrust” zainspirowały wydarzenia z życia prywatnego artysty, który kilka miesięcy wcześniej po raz pierwszy został ojcem. Płyta zawierała intymne piosenki, zaaranżowane niemal wyłącznie na głos i fortepian. Wydawnictwo spotkało się z ciepłym przyjęciem, ale jego autor nie mógł wyruszyć na promującą je trasę koncertową ze względu na pandemię. Stało się to dopiero tej jesieni – i w ramach tego tournée piosenkarz zawita również do Krakowa.

- Ja po prostu tak czuję muzykę i tak ją tworzę. Wokalnie jest na płycie dosyć wszechstronnie: jest bowiem bardzo intymnie, ale też jest tam pokazany mój pazur. W ostatniej części pokazuję wręcz całą skalę swojego głosu. To może zabrzmieć śmiesznie, ale po raz pierwszy wszystkie utwory na mojej płycie naprawdę mi się podobają – deklaruje Igor Herbut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ojcostwo przełożone na intymne piosenki. Igor Herbut z LemOna zaśpiewa w krakowskim klubie Studio - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto