Ofensywa Cracovii

W Oświęcimiu zapanowało zdumienie. W pełni zrozumiałe, bowiem nikomu nie może się podobać, gdy nagle plany budowy drużyny poważnie się komplikują. Ale dopóki w Polsce nie doprowadzi się do normalności w kwestiach transferowych, dopóty działacze nie będą mogli być pewni, że pozyskali zawodnika, aż do chwili kiedy jego podpis nie pojawi się na ostatecznym kontrakcie.

Reprezentanci Polski, obrońca Bartłomiej (25 lat, w poprzednim sezonie w Wojasie Podhale, 40 spotkań, 3 bramki i 11 asyst) i napastnik Michał (24 lata, w poprzednim sezonie Les Ducs Angers, 29 meczów, 8 bramek i 6 asyst) Piotrowscy byli już dogadani z Dworami Unią. Owszem w Oświęcimiu wiedziano, że równocześnie hokeiści rozmawiają z Comarchem-Cracovią, ale liczono, że ustalenia są ostateczne. Widać tak nie było, bowiem zawodnicy zdecydowali się na grę pod Wawelem. Comarch-Cracovia pozyskał również trzeciego reprezentanta kraju. Mariusza Dulębę (30 spotkań, jeden gol i 6 asyst) usiłowano już w poprzednim sezonie pozyskać, ale wtedy miał jeszcze ważny przez rok kontrakt z Dworami Unią. Obecny kończy się 1 czerwca i po tym czasie stanie się on graczem "Pasów". I być może na tym nie koniec. W Tychach zrezygnowano już z obrońcy Rafała Cychowskiego (Stoczniowiec, 43 mecze, 12 bramek i 14 asyst) i wszystko wskazuje, że on również zasili Cracovię. Działacze "Pasów" uzgodnili już warunki z Piotrem Sarnikiem i teraz pozostają tylko negocjacje z jego macierzystym klubem, GKS-em Tychy. A te mogą okazać się trudne.