Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ocalony kot Filip czeka na dom!

Magda Hejda
Nie znam imienia kobiety, która usłyszała na ulicy miauczenie kota. Zaczęła rozglądać się i była coraz bardziej zdziwiona, bo kota ani śladu, a płacz był coraz bardziej rozdzierający.

Nagle zorientowała się, że kocie wołanie o pomoc dochodzi jakby spod ziemi. Nie myliła się. Przerażone i już bardzo zmęczone stworzenie próbowało sforsować kratkę ściekową, by wydostać się na ulicę. Kobieta z wielkim wysiłkiem uchyliła ciężką kratkę i uwolniła głodnego, przemarzniętego więźnia.

Kot nie miał żadnych szans na przeżycie, sam nie mógł wydostać się ze śmiertelnej pułapki. Zwierzak miał podwójne szczęście, bo kobieta nie zostawiła go na ulicy. Trafił do domu tymczasowego. Teraz nazywa się Filip. Jest kocim podrostkiem. Lekarz ocenił go na siedem miesięcy. Nie wiadomo, czy przypadkiem znalazł się w kanale, czy został tam z premedytacją wrzucony.

Wiadomo na pewno, że Filip doskonale czuje się w towarzystwie psów i kotów. Jest zwierzakiem domowym, przesiaduje na kolanach opiekuna, lubi głaskanie. Filip czeka na dom. Jeśli ktoś może go przygarnąć, proszę skontaktować się z wolontariuszką, tel. 693 886 653.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto