Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obcięte cięcia

ECe
Rada Ministrów przyjęła wczoraj plan racjonalizacji wydatków społecznych, będący ostatnim etapem rządowego programu uporządkowania i ograniczania wydatków publicznych, zaakceptowanego 8 października 2003 r.

Rada Ministrów przyjęła wczoraj plan racjonalizacji wydatków społecznych, będący ostatnim etapem rządowego programu uporządkowania i ograniczania wydatków publicznych, zaakceptowanego 8 października 2003 r. Autor planu wicepremier Jerzy Hausner zakładał, że oszczędności w sferze administracyjnej i socjalnej wyniosą łącznie ok. 32 mld zł. Niestety wyniosą mniej - nieco ponad 29,3 mld zł, cięcia w cięciach powstały bowiem z jednej strony w wyniku publicznej debaty nad planem, z drugiej - pod wpływem politycznych nacisków stron porozumienia społecznego.

Pięć obszarów

Rządowy plan racjonalizacji i ograniczania wydatków publicznych dotyczył sfery administracyjnej (tu plan już jest realizowany) oraz społecznej, poddanej publicznej debacie. W tej sferze wydzielono pięć newralgicznych obszarów: zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, aktywizacja zawodowa osób starszych(program 50+), świadczenia z ubezpieczenia społecznego, aktywizacja zawodowa i społeczna osób niepełnosprawnych, ubezpieczenia społeczne rolników.

Kontrowersje

Oszczędności właśnie w tej sferze budzą najwięcej kontrowersji, ale mimo to będą przeprowadzone. Dotyczy to m.in. stopniowego wygaszania świadczeń przedemerytalnych, przekształcenia w emerytury rent z tytułu niezdolności do pracy rencistów, wzmocnienia systemu orzecznictwa o niepełnosprawności i niezdolności do pracy oraz opracowania systemu monitoringu efektywności wydatków społecznych.

Wnioski z debaty

W rządowym dokumencie przedstawiono szczegółowe propozycje działań zmierzających do zmian w systemie świadczeń społecznych. Wynikają one przede wszystkim właśnie z wniosków, jakie pojawiły się podczas publicznej debaty zarówno pięciu zespołów ekspertów, jak też dyskusji prowadzonej przez obywateli za pośrednictwem internetu oraz specjalnie uruchomionych telefonów w instytucjach, które znajdują się w centrum społecznego zainteresowania (ZUS, KRUS, PFRON).

9 projektów ustaw

Plan racjonalizacji wydatków społecznych zawiera zarówno szczegółowe propozycje działań, jak również ustaw, które należy skierować do Sejmu. Jeszcze w pierwszym kwartale Rada Ministrów ma przyjąć 9 projektów ustaw dotyczących: - wyrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, - dodatków za zawieszanie pobierania zasiłków i świadczeń przedemerytalnych, - dotacji dla nowo tworzonych miejsc pracy, - przekształcenia rent starszych rencistów w emerytury, - wprowadzania zasad przyznawania rent na czas określony, - weryfikacji rent, - zmiany zakresu oskładkowania rencistów, - nowych zasad wypłacania zasiłków chorobowych, -krajowego aktuariusza.

Nowe rozwiązania - później

Również w pierwszym kwartale rząd ma przyjąć dwa projekty założeń do ustaw o emeryturach pomostowych oraz zatrudnianiu i aktywizacji osób niepełnosprawnych. Obie ustawy wymagają wypracowania nowych, kompleksowych rozwiązań, dlatego prace nad nimi potrwają nieco dłużej - projekty będą gotowe do września br. i wtedy też ma je przyjąć rząd.

Równość odłożona

Debata publiczna nad tzw. zieloną księgą (cięcia w sferze społecznej) przyniosła też propozycje zmiany zasad waloryzacji rent i emerytur , która będzie wprowadzona dopiero od 2005 r. (wcześniej planowano w br.).

Podobnie nie od 2010 r., ale dopiero od 2014 r. rozpocznie się proces stopniowego wyrównywania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Jest to w pełni uzasadnione m.in. dlatego, że w 2013 r. wygasną możliwości korzystania z dotychczasowych, przejściowych rozwiązań między nowym i starym systemem emerytalnym (tzw. emerytury mieszane). Równy wiek emerytalny kobiet i mężczyzn obowiązywałby dopiero za dwadzieścia lat, kiedy będzie korzystniejsza sytuacja na rynku pracy. Przede wszystkim, z przyczyn demograficznych, liczba ludności w wieku produkcyjnym będzie się zmniejszać, a nie tak jak obecnie - rosnąć. W efekcie, według prognoz, stopa bezrobocia nie powinna przekroczyć 8 proc.

Więcej do pracy

Celem zaproponowanych działań jest nie tylko ograniczenie wydatków publicznych, ale przede wszystkim dążenie do podwyższenia (dziś bardzo niskiego 51,7 proc.) wskaźnika zatrudnienia i ograniczenie sfery ubóstwa. Im więcej ludzi będzie pracowało, tym mniejsze będą obciążenia kosztów pracy, co w rezultacie da dalszy wzrost zatrudniania.

Inna waloryzacja

Z rządowym planem racjonalizacji i ograniczania wydatków publicznych wiąże się ściśle projekt nowelizacji ustawy o rentach i emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zakłada on wprowadzenie nowego mechanizmu waloryzacji tych świadczeń. Przeprowadzano by ją po roku, w którym skumulowany wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacja) przekroczy 5 proc. od ostatniej waloryzacji. Oznacza to odejście od obligatoryjnego podwyższenia wskaźnika o 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. Jednocześnie przewiduje się możliwość dodatkowej waloryzacji, gdy systuacja finansowa państwa na to pozwoli.

Mniej kosztowna

Mechanizm ten powodował, że mimo spadku dochodów budżetowych waloryzacja emerytur i rent musiała się odbyć. W sytuacji niewielkiej inflacji, z jaką mamy obecnie do czynienia w Polsce, przeciętna emerytura i renta wzrastała co najwyżej o kilkanaście złotych. Techniczna obsługa waloryzacji jest kosztowna, nieproporcjonalnie do wydatków na same podwyżki emerytur i rent. Jak pokazują doświadczenia z przeszłości, niewysokie podwyżki powodowały niezadowolenie społeczne, co w przypadku niskiej inflacji mogłoby się także powtórzyć w następnych latach.

Zmiana dla wszystkich

Projekt zawiera korektę zasad ustalania kwoty bazowej. Zmieniałaby się ona co roku od 1 marca i byłaby obliczana na podstawie przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego roku kalendarzowego. Zmiany zasad waloryzacji dotyczyć będą zarówno ubezpieczonych w systemie pracowniczym (ZUS), jak i rolniczym (KRUS).

Jakie oszczędności?

W 2004 roku oszczędności w wydatkach socjalnych mają wynieść 834,1 mln zł, w 2005 - 6,9 mld zł, w 2006 - 11,4 mld zł i w 2007 - 10,2 mld zł - poinformował wicepremier Jerzy Hausner.

Cięcia w administracji

W ostatnich trzech miesiącach oszczędności w części administracyjno-gospodarczej wyniosły 25,6 mln zł. Realizacja rządowego programu zmniejszy wydatki w 2004 r. o ponad 109,5 mln zł r. i o przeszło 1,7 mld zł w 2005 r. Zaplanowano ograniczenie liczby stanowisk kierowniczych o 10 proc., czyli o 25 etatów (dotąd ograniczono o 23), a oszczędności z tego tytułu szacuje się na ok. 1,38 mln zł rocznie. Zredukowano 12 stanowisk w urzędach centralnych (oszczędności ok. 1,44 mln zł rocznie). Rządowy program zakłada redukcję etatów w gabinetach politycznych o 40, ale w wyniku podjętych działań zmniejszono liczbę członków gabinetów politycznych o 42 etaty, co daje oszczędności w skali roku 2,33 mln zł. W 2004 r. oszczędności w wykorzystaniu samochodów służbowych w administracji wyniosą 11,86 mln zł, co stanowi zmniejszenie wydatków na ten cel o 14 proc. w stosunku do roku 2003.

Premier apeluje

Premier Leszek Miller zwrócił się do wszystkich ugrupowań parlamentarnych o poparcie planu wicepremiera Jerzego Hausnera. Miller podkreślił, że powodzenie planu zależy nie tylko od rządu. Premier zwrócił się zatem do senatorów i posłów wszystkich grup politycznych, by w poczuciu odpowiedzialności za losy obywateli, za losy Polski, poparli plan naprawy finansów publicznych. - To jest potrzebne wszystkim, to jest potrzebne Polsce - oświadczył premier.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto