Nowy sparingpartner Wisły

Wczoraj wiślacy trenowali dwa razy podczas tunezyjskiego zgrupowania. Oba treningi Henryk Kasperczak przeprowadził na boisku. W zajęciach nie uczestniczyli Kelechi Iheanacho, który uskarża się na kontuzję mięśnia dwugłowego, oraz Bartosz Iwan, którego bolały plecy.

Nigeryjczyk miał wczoraj robione USG i wygląda na to, że uraz nie jest zbyt poważny. Iheanacho wkrótce powinien dołączyć do kolegów na treningu. Podobnie rzecz ma się z młodym ,Ajwenem", który potrzebuje tylko trochę odpoczynku i bóle powinny ustąpić.

W Tunezji zjawił się wczoraj Bryzylijczyk Edno, który po podpisaniu kontraktu z krakowskim klubem już może czuć się w pełni wiślakiem. Edno przyjechał wczoraj jednak zbyt późno, by wziąć udział w zajęciach. Dzisiaj powinien już trenować normalnie z zespołem i powoli aklimatyzować się w nowym otoczeniu. Awizowany jest również przyjazd kolejnego Nigeryjczyka, tym razem pomocnika, który ma być sprawdzany w niedzielnym sparingu z AS Marsa. W tym samym meczu zagra również Senegalczyk Traore, który podobno nieźle zaprezentował się podczas treningów, ale i tak ostateczna weryfikacja nastąpi w warunkach meczowych. Początek tej potyczki zaplanowano na jutro na godzinę 15 w Tunisie.

Wyjaśniła się natomiast sprawa ostatniego sparingu podczas tunezyjskiego zgrupowania. Po tym jak odpadł sprawdzian z zespołem AS Sfaxien (w przyszły czwartek drużyna ta zagra już w lidze tunezyjskiej, ponieważ miejscowa federacja postanowiła przyspieszyć start rozgrywek), Wiśle udało się zakontrakować mecz z drugoligowym Hemmam Sousse. Mecz ten zostanie rozegrany w najbliższą środę o godz. 15 w Sousse, a będą mogli w nim już zagrać kadrowicze, którzy powrócą ze zgrupowania reprezentacji w Hiszpanii.

Dzisiaj wiślacy na boisko wyjdą tylko jeden raz, po południu. Zamiast przedpołudniowych zajęć z piłkami, krakowianie będą mieli do dyspozycji basen i siłownię.