Nowe stoiska dla kwiaciarek na Rynku w Krakowie nadal będą testowane i poprawiane. Wzbudzały kontrowersje, ale zaczynają się podobać?

Wydłużony okres testowania stanowiska dla kwiaciarek jest tłumaczony jako - wyraz troski o formę i walory estetyczne kulturowego krajobrazu Rynku Głównego. Równie ważne jest także sprawdzenie codziennego użytkowania w zakresie jego przydatności, funkcjonalności, wytrzymałości na warunki atmosferyczne i wygody użytkowników. Testowanie polega na tym, że kwiaciarki używają go rotacyjnie i prowadzą w nim handel na bieżąco. Póki co testy trwały w okresie jesiennym i zimowym, dlatego ważne jest również, aby można było sprawdzić jego funkcjonalność w lecie.

- Po zebraniu oraz przeanalizowaniu uwag i wniosków zostaną podjęte dalsze decyzje związane z użytkowaniem i lokalizacją nowych stoisk - wyjaśnia Katarzyna Olesiak.

- Należy zaznaczyć, że w zgodnej opinii służb konserwatorsko-architektonicznych projektanci podjęli się niezwykle trudnego tematu dotyczącego wprowadzenia do historycznej przestrzeni nowego obiektu, który nie może stanowić swoją formą agresywnego i dominującego zawłaszczenia szczególnie chronionej przestrzeni Rynku Głównego - informuje krakowski magistrat.

Projekt stanowiska dla kwiaciarek został przygotowany przez firmę LATALAdesign.

- Kwiaciarki testujące obecnie prototyp stosika zwróciły uwagę na zdecydowaną poprawę komfortu pracy, jak i pozytywnie oceniły zastosowane rozwiązania architektoniczne czy funkcjonalne wpływające na codzienne użytkowanie. Koncepcja i projekt stoiska był regularnie konsultowany przez firmę z miastem, kwiaciarkami, plastykiem miasta, miejskim i wojewódzkim konserwatorem zabytków oraz przedstawicielami środowiska architektów - dodają urzędnicy.

- Do 30 grudnia 2022r. na adres Krakowskiego Forum Kultury, można było zgłaszać uwagi odnośnie stoiska. Ponad 70 proc. zgłoszonych uwag to uwagi pozytywne - mówi Katarzyna Olesiak, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK.

Zaprojektowane stoisko przede wszystkim będzie musiało mieć zmienioną formę. Docelowo ma wyglądać jak tradycyjny stragan, a nie pawilon, tak aby klienci mieli bezpośredni kontakt z oferowanym produktem.

- W nowym projekcie, po testowaniu obecnego prototypu, istotne jest zastosowanie odpowiedniego zadaszenia stoiska w formie parasoli przy stoiskach jako nawiązanie do tradycji handlowych w tym miejscu. Przyjęcie takiego rozwiązania nada także odpowiednią lekkość w odbiorze formy i gabarytów stoiska - tłumaczy Katarzyna Olesiak.

W projekcie mają również zostać uwzględnione uwagi dotyczące korekty wysokości stoiska, zaakcenotowania roślinnych motywów kwiatowych nawiązujących m. in. do twórczości Stanisława Wyspiańskiego.

- Stoisko powinno być maksymalnie przezierne, w związku z powyższym prezentowane obecnie zastosowanie lameli powinno zostać ograniczone - dodaje dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK.

Wskazane korekty nie są ostateczną listą zmian, ponieważ testy trwają nadal i cały czas kwiaciarki mogą zgłaszać swoje uwagi.

Dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego dodaje również, że - Nie planuje się zlikwidowania parasolek jako elementu podkreślenia funkcji stoiska jako straganu handlowego z nakierowaną ofertą na bezpośredni kontakt z klientem, a nie jedynie pawilonu z funkcją sprzedaży.

Aktualnie ostatecznego kosztu docelowych siedmiu stosik kwiatowych jeszcze nie znamy. - Kosztorys zostanie opracowany w oparciu o finalny prototyp - dodaje Katarzyna Olesiak. Przypominamy, że testowane stanowisko kosztowało 114 tys. zł. netto.

Sezon rowerowy już niedługo! Jaki rower wybrać?