Nigel dyrektorem

Po serii dziewięciu niezwykle udanych koncertów w Filharmonii Krakowskiej światowej sławy skrzypek Nigel Kennedy podpisał wstępną umowę na objęcie funkcji gościnnego dyrektora artystycznego tej instytucji. Nigel jest już dyrektorem artystycznym Polskiej Orkiestry Kameralnej w Warszawie, jednak to z Krakowem wiąże się najściślej. Tu kupił mieszkanie, ożenił się, nagrał płytę i zamierza wkrótce w klubie Owczarnia, w Szczawnicy-Jaworkach, poprowadzić warsztaty mistrzowskie.

- To usankcjonowanie sytuacji, która trwa od blisko dwóch lat, czyli wyjątkowo licznych koncertów Nigela w naszej Filharmonii i przyjaznej współpracy - komentuje wydarzenie Anna Oberc, dyrektorka Filharmonii Krakowskiej. - Propozycja wyszła od samego Nigela, a my jesteśmy niezmiernie szczęśliwi.

Nazwisko Nigela, jako gościnnego dyrektora artystycznego, pojawiło się właśnie w sierpniowych programach koncertowych. Wiadomo już, że przyjaźń wielkiego skrzypka do Krakowa jest aż tak duża, że nie zażądał żadnej gaży.

- On nas tak kocha, że zgodził się pełnić tę funkcję honorowo, co nie świadczy, że pozostanie to na papierze, a jedynie o tym, że z jego funkcją nie wiąże się stała gaża. Oczywiście za koncerty nasz mistrz będzie otrzymywał honorarium - wyjaśnia Anna Oberc. - Już wstępnie rozmawialiśmy o programie koncertów w nowym sezonie, szczegóły dopracujemy zapewne pod koniec sierpnia.

Brytyjski skrzypek Nigel Kennedy, uznawany za gwiazdę wiolinistyki pierwszej wielkości pojawił się niespodziewanie w Krakowie na Koncercie Noworocznym w 2001 r. Odtąd stał się stałym gościem tej sceny, entuzjastycznie przyjmowanym przez publiczność. Dziewięć koncertów w jednym sezonie tej miary gwiazdy to wynik, którym mogą poszczycić się najsłynniejsze sale koncertowe świata. Jego muzyczne i prywatne sympatie do naszego miasta są coraz silniejsze, bo jak sam przyznaje ,Kraków to moje miasto".