Niedziela, godz. 17: Wisła Kraków - Odra Wodzisław

Jutro o godz. 17, na stadionie przy ul. Reymonta, rozpocznie się piłkarskie spotkanie o pierwszoligowe punkty, w którym "Biała Gwiazda" zmierzy się z wodzisławską Odrą. I oczywiście bez względu na wszystko krakowianie będą zdecydowanymi faworytami tej potyczki. A nie wygranie spotkanie przez Wisłę byłoby wręcz sensacyjnym rozstrzygnięciem.

Tym razem trener Dan Petrescu nie powinien mieć kłopotów z wyselekcjonowaniem podstawowej jedenastki. Albowiem wszyscy zawodnicy są zdrowi i wczoraj zgodnie brali udział w zajęciach. Jedynie Rafał Boguski w tym samym czasie pracował z zespołem rezerwowym trenera Bogusława Pietrzaka. Pierwszoligowcy trenowali na płycie bocznej, a ściślej na jej połowie, gdzie choć trochę odgarnięto śniego. Najpierw zaordynowano zawodnikom zajęcia typowo techniczne, potem zaś doszło do tzw. wewnętrznej gry kontrolnej, w której "starzy" okazali się lepsi od "młodych" i ci ostatni - w formie pokuty - na plecach znosili zwycięzców z boiska. O ile wiślacy mają za sobą dwa marcowe mecze, to wodzisławianie tylko raz wybiegli na ligową murawę. Z tym, że we Wronkach zostali rozgromieni 0:4. Potem zaś ich potyczka z Górnikiem Zabrze została odwołana. A żeby móc trenować w normalnych warunkach wodzisławianie wyjeżdżali do pobliskich, czeskich Witkowic... Personalia gości przed jutrzejszym meczem? Nie zagra kontuzjowany Piotr Szymiczek, pod znakiem zapytania stoi też występ rekonwalescenta (pachwina) Marcina Smolińskiego. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji szkoleniowców. Niezmiennie też powtarzają, że w Krakowie nie mając nic dostracenia postarają się zagrać w miarę odważnie. Z kolei były bramkarz Odry, a teraz wiślak czyli Mariusz Pawełek oświadczył, że z jego strony - o ile zagra - sentymentów na pewno nie będzie. Pozostali krakowianie są zaś zgodni: - Musimy wygrać i tylko takie rozstrzygnięcie nas interesuje! Jutrzejszy mecz będzie też miał inną niż zwykle oprawę. Albowiem w pierwszej połowie nie będzie prowadzony doping, a w drugiej ma nie być tzw. antydopingu. Uzyskano też zgodę szefostwa SSA na przyniesienie na trybuny świeczek i zniczy. Chodzi jednak o same wkłady, albowiem świeczki i znicze w twardych oprawach będą deponowane przy bramach wejściowych.