Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebo zapłakało nad hutnikami. Tym razem byli wyraźnie słabsi od rywala

Bogdan Przybyło
Pomimo obaw piłkarze z Nowej Huty dobrze zaczęli ligowe występy. Jednak od czterech kolejek ich forma gwałtownie spadła i ponieśli tyleż kolejnych porażek. Stracili w nich 12 bramek, bo nie potrafią się bronić.

Potwierdziło się to w spotkaniu z „Czarnymi Koszulami”, które przez godzinę bardzo rzadko opuszczały przeciwną stronę boiska. Pozwalali gościom stanowczo na zbyt wiele. Jak choćby przy golu Macieja Kowalskiego, który biegł sobie przez kilkanaście metrów i nie niepokojony przez niko miał czas na oddanie strzału. Tych bramek Hutnik mógł przed przerwą stracić jeszcze więcej, ale szczęśliwie dla niego rywale, jak choćby Michał Fidziukiewicz, zmarnowali kilka szans.

Zawodnicy z Suchych Stawów mieli też swoje okazje (m.in słupek i poprzeczka), zwłaszcza po zmianach dokonanych w Polonii. Głównie wypracowywał je często samotnie walczący Mark Assinor, Ale honorowe trafienie uzyskał ich kapitan, Krzysztof Świątek, bo i gościom zdarzyło się zaspać. Nie zmienia to opinii, że rozegrali bardzo słaby mecz i na koniec niebo zapłakało na Suchych Stawami.

Hutnik Kraków – Polonia Warszawa 1:4 (0:3)
Bramki: 0:1 Fadecki 5, 0:2 Kowalski-Haberek 12, 0:3 Fidziukiewicz 36, 0:4 Fadecki 49 karny, 1:4 Świątek 85.
Hutnik: Szewczyk - Głogowski (46 Nowakowski), Andrzejewski, Urban (46 Zarzycki) – Zięba, Marcinkowski (88 Luberda) – Iwanicki (41 Drąg), Jacak, Świątek, Kieliś (41 Serafin) - Assinor.
Polonia: Lemanowicz - Mikołajewski, Majsterek, Kowalski-Haberek - Fadecki (69 Pieńkowski), Piątek, Marciniec, Kluska (46 Koton), Biedrzycki (59 Wawszczyk) – Fidziukiewicz (59 Pieczara), Bajur (59 Michalski).
Sędziował: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała). Żółte kartki: Marcinkowski, Drąg - Pieczara, Wawszczyk. Widzów: 600.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niebo zapłakało nad hutnikami. Tym razem byli wyraźnie słabsi od rywala - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto