Nie poddawaj się

Przez kilka dni chodziłeś po mokrym śniegu w dopiero co kupionych butach i odkleiły się w nich podeszwy. Sweter ,roszedł się" po pierwszym praniu, choć użyłeś do tego nejlepszego proszku. Odkurzacz renomowanej firmy nie wciąga kurzu z należytą mocą...

Wracasz więc do sklepu, w którym kupiłeś wadliwy towar, a tu sprzedawca nie chce przyjąć reklamacji i odpowiedzialnością obarcza producenta, importera, hurtownika.

Nie daj się zbyć!

To właśnie sprzedawca w pierwszej kolejności jest odpowiedzialny za przyjęcie reklamacji. To jego obowiązek. Nikt w sklepie nie ma prawa odesłać cię do fabryki czy hurtowni.

Wszystkie sprawy związane z reklamacją towaru uregulowane są w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, która weszła w życie 1 stycznia 2003 roku.

Według przepisów tej ustawy, to sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru z umową, a konsument ma dwa lata na dochodzenie roszczeń.

Jeśli zawinisz, tracisz

Sprzedawca ma jednak prawo odmówić ci przyjęcia reklamacji praktycznie w jednym przypadku - jeśli stosowne ekspertyzy przeprowadzone przez przedsiębiorcę na jego koszt wykażą, że niezgodność towaru z umową powstała z twojej winy.

Silniejszy narzuca

Konsumenci wciąż skarżą się na przedsiębiorców, którzy stale wykorzystują swą przewagę i bezprawnie odmawiają przyjęcia reklamacji, zwłaszcza po upływie sześciu miesięcy od wydania towaru. Bezpodstawnie wymuszają na klientach ekspertyzy potwierdzające istnienie wady. Tymczasem obowiązujące prawo nie daje, jak informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, podstaw do tego, aby uzależniać przyjęcie reklamacji od okazania ekspertyzy wykonanej przez klienta.

Do czego masz prawo?

Jeśli towar, który kupiłeś, okaże się wadliwy, to reklamujesz go i postępujesz zgodnie z przyjętymi zasadami gwarancji. A te na ogół dopuszczają naprawę, wymianę towaru na wolny od wad albo rezygnację z niego i zwrot pieniędzy od udzielającego gwarancji.

Rzecznik pomoże

W każdym powiatowym mieście działa rzecznik konsumentów, do którego zawsze możesz zwrócić się o pomoc. Na niesolidnych producentów i sprzedawców możesz złożyć zażalenie także do Inspekcji Handlowej oraz pozwać ich przed polubowny sąd konsumencki, pod warunkiem jednak, że wyrażą na to zgodę.

* W Krakowie powiatowy i miejski rzecznik konsumentów ma swą siedzibę przy pl. Wszystkich Świętych 3/4.

* Małopolski Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej jest przy ul. Wiślnej 3. Tam też znajduje się polubowny sąd konsumencki.