Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będziemy płacić za jazdę A4 od Mysłowic do Kleszczowa

Joanna Heler
Autostrada A4 w aglomeracji  śląskiej będzie  dla mieszkańców bezpłatna
Autostrada A4 w aglomeracji śląskiej będzie dla mieszkańców bezpłatna fot. Mikołaj Suchan
Mamy dobre wiadomości dla zmotoryzowanych mieszkańców Śląska. Już wiadomo, które odcinki autostrad A4 i A1 staną się obwodnicami miast, po których będzie można jeździć za darmo. W przyszłości nie zapłacimy za przejazd A4 między węzłem Murckowska w Katowicach a gliwickim węzłem Kleszczów.

A ponieważ Stalexport Autostrada Małopolska już wiele miesięcy temu zapewnił, że nie będzie pobierać opłat za trasę Mysłowice-Brzęczkowice-Katowice-Murckowska, 66-kilometrowy odcinek A4 między Mysłowicami a Kleszczowem przejedziemy za darmo. Jest już gotowy projekt rozporządzenia w tej sprawie.

Mniej radosne wieści dotyczą budowanej właśnie autostrady A1. Bez płacenia przejedziemy nią tylko na odcinku węzeł Sośnica-Bytom. Jadąc już np. do Piekar Śląskich trzeba będzie sięgnąć do kieszeni. Nie będzie także darmowej autostrady dla mieszkańców Rybnika i sąsiednich miast.

W Polsce z opłat miałyby być wyłączone obwodnice przy największych i najbardziej zurbanizowanych miastach aglomeracji śląskiej oraz Łodzi, Warszawy, Wrocławia i Krakowa. To w sumie około 160 km. Dlaczego wśród darmowych odcinków nie ma trasy A1 od węzła Bytom do węzła Piekary? Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury, twierdzi, że... nie spełnia ona wymogów określonych w rozporządzeniu.

Projekt dokumentu ma być jeszcze konsultowany m.in. ze Związkiem Miast Polskich oraz między resortami. Kiedy nowe przepisy zaczną obowiązywać - nie wiadomo. Jak wyliczyło Ministerstwo Infrastruktury, wyłączenie wymienionych odcinków z systemu opłat oznacza, że w ciągu najbliższych 25 lat do budżetu państwa nie wpłynie blisko 2,9 mld zł. Najwięcej, bo ok. 900 mln zł, państwo straci na autostradzie biegnącej przez nasz region. Ale zyskamy my, kierowcy z woj. śląskiego.

Darmowa jazda obwodnicami

Na tę informację kierowcy czekali od miesięcy: czy autostrady, przebiegające przez nasze województwo, będą darmowe? Minister infrastruktury i premier kilka razy podawali różne informacje: raz, że wszystkie autostrady-obwodnice będą darmowe, innym razem - że wszystkie autostrady w Polsce będą płatne. W końcu wiemy. A4 będzie darmowa, praktycznie w całej aglomeracji. A1 - tylko na ok. 15-kilometrowym odcinku.

Batalia o darmowe odcinki autostrad aglomeracji toczy się nieomal od momentu powstania projektów tych tras. Bo chociażby A4 w Gliwicach, to nic innego jak obwodnica tego miasta.

Dlatego od kilku lat samorządowcy wspierani przez parlamentarzystów walczyli o niewprowadzanie opłat na odcinku od węzła Murckowska do węzła Kleszczów.

Podkreślali, że grozi to paraliżem i tak już zakorkowanego miasta. Krytykowali rządowe rozporządzenie z 2002 roku, gdzie zapisano, że autostrady na całej swej długości mają być płatne.

- Przez cały czas przygotowywania inwestycji, a także w czasie jej realizacji, zarówno władze miejskie, jak i mieszkańcy Gliwic byli informowani, że autostrada na tym odcinku będzie obwodnicą Gliwic, Zabrza, Rudy Śląskiej, Chorzowa i Katowic - tak gliwiccy urzędnicy przypominają treść pisma wysłanego do premiera Donalda Tuska i ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka.

Żadne z tych miast nie uwzględniało w swoich planach inwestycyjnych rozwiązań alternatywnych. Każde z nich miało zamkniętą drogę do funduszy europejskich na finansowanie własnych rozwiązań.

Dziś wiemy, że finansowa ulga dotyczyłaby samochodów osobowych i motocykli w ruchu lokalnym. Płaciliby natomiast jadący w ruchu tranzytowym oraz pojazdy kończące i rozpoczynające podróż na tych odcinkach. Nowe rozporządzenie nie przysłuży się także kierowcom ciężarówek powyżej 3,5 tony. W Ministerstwie Infrastruktury dowiedzieliśmy się, że Polska musi się dostosować do unijnych przepisów. Zgodnie z nimi, od 1 lipca tego roku ciężarówki będą objęte opłatą elektroniczną.

- Poprzednie rządy trzymały się kurczowo pomysłu, by autostrady były płatne. Tymczasem drogi te tak zbliżyły się do miast, że muszą być wykorzystane dla potrzeb ruchu lokalnego - mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik resort infrastruktury. Rząd chce, aby na A1 darmowy był także odcinek od węzła Stryków I do węzła Wrocław, na A4 od węzła Balice I do węzła Bieżanów, na A2 od węzła Emilia do węzła Stryków II oraz od węzła Pruszków do węzła Konotopa, a na A8 od węzła Pawłowice do węzła Nowa Wieś Wrocławska.

Mam nadzieję, że tym razem rząd dotrzyma obietnicy
Bogdan Leśniowski z Knurowa, wiceprezes firmy transportowej:

Długo czekałem na informację o rezygnacji z opłat za te odcinki autostrad, które mogą stać się obwodnicami. Mam nadzieję, że tym razem rząd dotrzyma obietnic. Skandalem byłoby wprowadzanie winiet w aglomeracji śląskiej, najbardziej zakorkowanej części Polski. Gdyby mimo wszystko zostały wprowadzone, podrzędne drogi miejskie nie udźwignęłyby ruchu aut uciekających z autostrady. Wystarczy spojrzeć, co się dzieje, gdy na drogach szybkiego ruchu dochodzi do wypadków i ruch przenosi się do centrum.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto